Content

Szukaj w blogu

18 komentarze

Książka w mieście


Lejdis end dżentelmen!
Dzisiaj post trochę z innej beczki, ale mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu, a jak macie to dajcie znać, tam w tym małym, białym polu, w którym wpisuje się komentarz. :)
Chciałam wam przedstawić tak pokrótce nową firmę Książka w mieście <--- można kliknąć, to was do nich przeniesie.
Słyszeliście?
Książka w mieście produkuje gadżety książkowe, jak na razie mają w ofercie trzy bawełniane torby i kubek. Ale jak podkreślają tylko na razie, z biegiem czasu ich oferta ma się zwiększyć.
Co więcej do każdego zamówienia dołączają taką śliczną zakładkę z napisem "I LOVE BOOKS".

Podoba wam się pomysł na takie gadżety?
Coś z tego sklepu przypadło wam szczególnie do gustu?
Piszcie, to może uda mi się zorganizować jakiś konkurs, w którym do wygrania będzie torba, albo kubek...?
45 komentarze

Wybór należy do ciebie!

tytuł: Dziewczyna wchodzi do baru
autor: Helena S. Paige
wydawca: Wydawnictwo W.A.B.
liczba stron: 253
moja ocena: 7/10

Książki służą rozrywce, lecz nie zawsze, niektóre uczą, niektóre wzruszają. Ale czy kiedykolwiek mieliście okazję naprawdę pobawić się książką? Pierwszy raz trafiłam na powieść interaktywną, a że uwielbiam nowe doświadczenie, nie mogłam sobie odmówić przygody z tą lekturą!

Dziewczyna wchodzi do baru jest książką interaktywną, w której to czytelnik wybiera, co ma się dalej wydarzyć.
Umówiłaś się na wieczór z koleżanką, miałyście się spotkać w barze i spędzić czas we dwójkę. Jednak kiedy już dotarłaś na miejsce okazuje się, że twoja przyjaciółka nie da rady się pojawić, ale niejeden facet ogląda się za tobą, a ty masz ochotę zaszaleć w tę noc. Tylko którego przystojniaka wybierzesz?

Ale zabawa! Już od pierwszej strony książka mi się spodobała, autorki mówią prosto do czytelniczki i dają jej wybór. Niestety muszę przyznać, że byłam nieco zawiedziona, kiedy wybrałam pójście bez bielizny(nie żebym była aż taka odważna, ale skoro to tylko książka, to przecież można zaszaleć), ale mimo wszystko i tak musiałam założyć te fioletowe stringi.
Powieść czyta się w oka mgnieniu, nawet się nie obejrzałam, a już zaliczyłam(to słowo nie jest tutaj przypadkowe) pierwszą możliwość. I tu należą się wam wyjaśnienia -  Dziewczyna wchodzi do baru jest oczywiście książką z gatunku erotycznych.
Każda opcja przedstawiała kolejne zabawy łóżkowe bohaterki z innymi partnerami - zależnie od tego, który kandydat przypadł czytelniczce do gustu.
U mnie na pierwszy ogień poszedł rockman - całkiem miło spędziłam z nim wieczór, ale miał dosyć nietypowy fetysz...

Dziewczyna wchodzi do baru to lektura na jeden wieczór, która nie wnosi zbyt wiele do życia czytelnika, ale kto oczekuje tego po erotyku? Za to lektura daje wiele zabawy i zachwyca pomysłem. Nie żałuję, że sięgnęłam po tę powieść, bo świetnie spędziłam czas kierując losami bohaterki.
31 komentarze

Walcząc mieczem, który wypala zło.

tytuł: Miasto zagubionych dusz
autor: Cassandra Clare
wydawnictwo: MAG
liczba stron: 550
moja ocena: 10/10

Raz, dwa, trzy, cztery, PIĘĆ! Tak, to już piąty tom Darów Anioła, który nieznośnie przypomina o tym, że zbliżamy się coraz bardziej do końca serii. Ale czy autorka jest w stanie zaskoczyć czytelnika czymś nowym, kiedy napisała już tak dużo książek, zdań i słów o Nocnych Łowcach?

Jace jest związany z Sebastianem nietypową więzią krwi. Przyrodni bracia współpracują ze sobą, ich celem jest wprowadzenie w życie pewnego planu.
Clary decyduje się na bardzo odważny ruch - postanawia w pojedynkę odnaleźć swojego chłopaka i stawić czoła złemu bratu.
Maureen, młodziutka fanka zespołu Simona staje się żądnym ludzkiej krwi wampirem.

Przepraszam, czy może mi ktoś podać chusteczkę? Zaraz ogarnie mnie czarna rozpacz, bo teraz, po zakończeniu Miasta zagubionych dusz, muszę czekać w zniecierpliwieniu na kolejny tom, który nie ukaże się wcześniej, niż w maju przyszłego roku.
Jeżeli chodzi o tę część - zdecydowanie jestem na tak! Lektura bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Po tym, jak w poprzedniej powieści poziom mojego zadowolenia spadł odrobinę w dół, obawiałam się, że teraz spadnie jeszcze niżej, ale pani Clare wyszła naprzeciw moim obawom i napisała książkę, która zdecydowanie stanie na podium moich ulubionych części Darów anioła wraz z Miastem Szkła. Lektura tej pozycji była wypełniona miłością - wcale nie przesadzam - Magnus i Alec, Izzy i Simon, Jordan i Maia i oczywiście Clary i Jace. Dzięki Bogu oraz oczywiście autorce, ta miłość nie była przekoloryzowana, nie było jej za dużo, lecz była tyko dodatkiem do wartkiej, trzymającej w napięciu akcji i magicznych przygód bohaterów.
Co więcej, podczas lektury miałam wrażenie, że w powieści jest szczypta więcej humoru, niż w poprzednich częściach.

Macie ochotę na kilkukrotne zatrzymanie akcji serca podczas czytania książki? Niekontrolowane wybuchy śmiechu, dzięki zabawnym dialogom? Wkroczenie do mrocznego świata? Oraz poznanie miłości, która jest w stanie pokonać wszystko? Jeżeli tak, koniecznie przeczytajcie Miasto zagubionych dusz!

Mamy chronić się nawzajem, ale nie przed wszystkim. Nie przed prawdą. Oto, co znaczy kogoś kochać, ale pozwolić mu być sobą.
35 komentarze

„Miłość. Krew. Zdrada. Zemsta.”

tytuł: Miasto upadłych aniołów
autor: Cassandra Clare
wydawnictwo: MAG
liczba stron: 440
moja ocena: 9/10

Czwarty tom Darów anioła już za mną i cieszę się, że trylogia przerodziła się w większą serię. Myślę, że nie dałabym rady rozstać się z Jacem i Clary po spotkaniu w Mieście szła i, pomimo że trzecia książka spokojnie mógłaby być zakończeniem całej historii, chyba każdy fan uśmiechnął się na wieść, że będzie miał jeszcze nie jedną, nie dwie, ale nawet trzy okazje, żeby spędzić czas z tą magiczną serią.

Clary zaczyna szkolenie, by doskonalić swój dar. W treningach pomaga jej Jace, którego nastolatka może już spokojnie nazywać swoim chłopakiem.
Simon działa na dwa fronty, z nadzieją, że ani Maia, ani Isabelle nie dowiedzą się o sobie nawzajem. Co więcej do jego zespołu dołącza nowy członek - wokalista, który skrywa pewną tajemnicę.
Mama Clary wraz z Lukiem planują swój ślub, który zbliża się wielkimi krokami.
Valentine nie żyje, ale czy coś jeszcze jest w stanie zakłócić spokój Nocnych Łowców? Do akcji wkracza nowy czarny charakter, który namiesza w życiu bohaterów.

Jestem pod wrażeniem, że to już czwarta część, a pani Cassandrze dalej nie zabrakło pomysłów! W tym tomie poznajemy nowe postacie, ale także autorka przedstawia losy tych, które były wspomniane w poprzednich książkach. Ale nie brakuje też Clary, Jasa oraz Simona.
Powieść moim zdaniem jest nieco gorsza od poprzednich. Ale tylko odrobinę! Niestety według mnie ten tom rozwija się wolniej od poprzednich, a na naprawdę dobrą akcję musimy sporo poczekać. Mimo tego Miasto upadłych aniołów wypada świetnie. Trochę się obawiałam, że skoro Clary może być w końcu z Jasem, lektura będzie skupiać się głównie w okół wątku miłosnego i jednocześnie stanie się za słodka. Ale nic z tych rzeczy! Autorka zadbała o to, żeby trzymać bohaterów na bezpiecznym dystansie, dzięki czemu w książce znajduje się kilka romantycznych scen - ale nie jest ich za dużo.
Największym plusem tej powieści jest jej zakończenie - bardzo tajemnicze, pozostawiające czytelnikowi mnóstwo pytań. Po przeczytaniu ostatnich kilku zdań po prostu trzeba od razu sięgnąć po kolejny tom, żeby dowiedzieć się, co wydarzy się dalej.

Miasto upadłych aniołów polecam oczywiście tym, którzy przeczytali już poprzednie tomy i pokochali tę serię tak samo jak ja. Jeżeli ktoś jeszcze nie miał okazji przeczytać wcześniejszych tomów, to gorąco do tego zachęcam. Na pewno nie pożałujecie!

Czy nie to właśnie oznacza miłość? Że trzeba być blisko drugiej osoby niezależnie od wszystkiego?
28 komentarze

Uwaga, konkurs!


Pewnie zauważyliście, że od jakiegoś czasu na blogu jest dwóch autorów. Gabriela zaprosiła mnie do współpracy i mam zaszczyt, towarzyszyć jej w prowadzeniu tego bloga. Uwadze stałych czytelników pewnie nie umknął też fakt, że odwalam tutaj, kolokwialnie mówiąc, brudną robotę. Piszę o morderstwach, krwawych zagadkach i mrocznych sekretach. Trafiła mi się “sekcja kryminalna” i bardzo mnie to cieszy,bo dzień bez dobrego kryminału, uważam za dzień stracony. Mam też inne hobby, którym wkrótce mam nadzieję, będę się mogła z wami podzielić!
Póki co, na dobry początek naszej współpracy (mam nadzieję, że przyjmiecie mnie serdecznie i z wyrozumiałością!) przygotowałam dla Was mały konkurs!
Do zgarnięcia kryminał Camilli Läckberg “Zamieć Śnieżna i woń migdałów”. Idealny na nadciągające zimowe wieczory!

Ale co zrobić, żeby wygrać? Nic trudnego! Wystarczy odpowiedzieć w komentarzu na pytanie konkursowe!

Stare zamczyska, gęsta mgła, ciemne piwnice czy opuszczone zaułki, to miejsca, które niemal perfekcyjnie wpasowują się jako tło dla zbrodni.
A jakie miejsce waszym zdaniem kompletnie się do tego nie nadaje ? Odpowiedź uzasadnij.
Na Wasze komentarze z odpowiedziami czekamy do 30 listopada, a zwycięzca zostanie wyłoniony w Mikołajki!

Pozdrawiam serdecznie!

Martha Wayfarer

Regulamin konkursu:

1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga w trzech słowach, który znajduje się pod adresem: http://ksiazkiiherbata.blogspot.com/.
2. Biorąc udział w konkursie oświadczasz, że zapoznałeś się z regulaminem i zgadzasz się z jego postanowieniami.
3. Sponsorem nagród jest właścicielka bloga w trzech słowach.
4. Nagrody będą wysłane tylko na terenie Polski.
5. Warunki wzięcia udziału w konkursie:
- publiczne obserwowanie bloga w trzech słowach
6. Zwycięzca ma 5 dni na nadesłanie swoich danych adresowych na adres mailowy: ksiazkiiherbata@interia.pl 
7. W razie nie wysłania przez zwycięzcę danych adresowych w wyznaczonym terminie zostanie wybrany
kolejny zwycięzca lub nagroda przepadnie.
8. Nagroda zostanie wysłana w ciągu 30 dni roboczych od dnia otrzymania adresu.
9. Nagrodą jest książka Zamieć śnieżna i woń migdałów.
10. Nagrodą jest książka pochodząca z biblioteczki organizatora konkursu(lub nowa książka).
11. Zadanie konkursowe:

Stare zamczyska, gęsta mgła, ciemne piwnice czy opuszczone zaułki, to miejsca, które niemal perfekcyjnie wpasowują się jako tło dla zbrodni.A jakie miejsce waszym zdaniem kompletnie się do tego nie nadaje ? Odpowiedź uzasadnij.

12. Aby wygrać, należy poprawnie wykonać zadanie konkursowe.
13. Zwycięzcą zostanie osoba, która według organizatora konkursu wykona zadanie konkursowe w najciekawszy sposób i wykaże się w nim kreatywnością.
14. Wyniki zostaną ogłoszone 6.12.2013r. na blogu.
15. Czas trwania konkursu: 22.11 - 30.11.2013 godz. 23:59.
16. Organizator konkursu zastrzega sobie prawo do zmiany regulaminu.

Nie musicie ale byłoby miło, gdybyście:
-dodali polinkowany baner na swoje blogi
-polubili fanpage bloga
33 komentarze

Sekrety ukryte we mgle

Tytuł: Zmierzch
Autor: Johan Theorin
wydawnictwo: Czarne
liczba stron: 453
moja ocena: 10/10

Olandia. Wyspa położona na Morzu Bałtyckim u wschodnich granic południowej Szwecji. Jesienią, gdy na zimne wychłodzone podłoże wyspy, napływają masy ciepłego powietrza, tworzą się tutaj gęste mgły. Szarobura masa, rozciąga się ponad powierzchnią ziemi, przykrywając swym bezmiarem, niczym puchową kołdrą, całą przestrzeń. Nawet wytężając wzrok, nawet znając doskonale te okolice człowiek nie jest w stanie dostrzec wiele. Jest wrześniowy poranek. Pięcioletni Jens Davidsson wymyka się z gospodarstwa dziadków. Biegnie przez olandzki alvaret. W pewnym momencie traci orientację. Mgła przysłania mu drogę powrotną. I nagle wyrasta przed nim nieznajomy mężczyzna.

Mija 20 lat. Ślad po Jensie zaginął. Matka nadal nie może pogodzić się z utratą syna. Pamięć o dziecku, stale żywa, ciągle podsuwa inne scenariusze dotyczące wydarzeń z tamtej jesieni. Przejmująca rozpacz wpędza kobietę w depresję. Zamyka się w sobie, próbuje stać niewidzialna dla świata, odciąć od wszystkiego co ją otacza, ukojenia szuka w alkoholu. I nagle. Po 20 latach. Pojawia się nowy trop. Do domu starców, w którym przebywa jej ojciec, ktoś wysyła dziecięcy sandał. Poszukiwania ruszają na nowo.

”Zmierzch” to kolejny ze szwedzkich kryminałów, po który naprawdę warto sięgnąć! Książka od samego początku do końca trzyma w napięciu. I chłonie się ją zaskakująco szybko. Towarzyszyła mi w domu, w pociągu, w przerwie na zajęciach, cały czas miałam ją przy sobie i każdą wolną chwilę poświęcałam na czytanie, bo po prostu musiałam wiedzieć co dalej się wydarzy! Pełna niesamowitych zwrotów akcji i zawiłych relacji międzyludzkich, które tworzą sieć powiązanych ze sobą zależności i prowadzą do zupełnie niespodziewanego zakończenia. Dodatkowo autor zabiera nas w przeszłość. Lawiruje na granicy czasu, mącąc nam w głowach i nie pozwalając samemu rozwiązać zagadki zaginięcia małego chłopca. Ta książka to nie tylko doskonały kryminał, myślę, że docenią ją również fani thrillerów i powieści psychologicznych. To poruszająca historia rodziny, która przez dwadzieścia lat, stale próbuje wyjaśnić co stało się z małym Jensem. Rodziny wyczerpanej psychicznie, zagubionej. Rodziny, dla której tamtego jesiennego dnia świat się zatrzymał.

Gorąco polecam!

42 komentarze

Czy staw może być oceanem?

tytuł: Ocean na końcu drogi
autor: Neil Gaiman
wydawca: MAG
liczba stron: 215
moja ocena: 8/10

Czy którykolwiek fan Neila Gaimana mógłby sobie odmówić sięgnięcia po jego najnowszą powieść? Ja zdecydowanie nie mogłam. To nie było moje pierwsze spotkanie z tym autorem, muszę przyznać, że zauroczył mnie już pierwszą książką, jaką przeczytałam, a było to Nigdziebądź, na które przypadkiem trafiłam w bibliotece i po przeczytaniu opisu pomyślałam sobie "A czemu by nie spróbować?". Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z panem Gaimanem. A niedawno miałam okazję kontynuować ją, czytając Ocean na końcu drogi.

Lokator wynajmujący pokój w domu rodziców głównego bohatera kradnie samochód i popełnia w nim samobójstwo, jego czyn budzi pradawne moce. Wśród ludzi zaczynają pojawiać się tajemnicze stwory. Czy bohaterowi uda się przeżyć w tym złowrogim świecie?

Książka skierowana jest raczej do młodszych odbiorców - dzieci i młodzieży, ale nie oznacza to, że starszy czytelnik nie powinien po nią sięgać - wręcz przeciwnie! Powinien, ponieważ to bardzo dobra lektura. Neil Gaiman stworzył w niej piękny, a zarazem tajemniczy świat oraz nadał mu mroczną atmosferę. Do tego dodał charakterystycznych bohaterów i swój oryginalny styl, dzięki czemu stworzył nietypową i pełną przygód powieść.

Ocean na końcu drogi jest idealnym czytadłem dla tych małych, większych i największych! Moim zdaniem każdy znajdzie w niej coś dla siebie!

Lubiłem to. Książki były znacznie bezpieczniejszym towarzystwem od ludzi.

Czasami potwory to stworzenia, których ludzie powinni się bać, ale się nie boją.
40 komentarze

Sława, niebezpieczeństwo, miłość.

tytuł: Ostatnia spowiedź. Tom II
autor: Nina Reichter
wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 350
moja ocena: 7/10

Kolejna część romantycznej młodzieżówki, po którą sięgnęłam, ponieważ pierwsza książka naprawdę mnie zauroczyła i pomimo małych potknięć autorki, trudno byłoby nie przeczytać kontynuacji Ostatniej spowiedzi.
Czy drugi tom okazał się równie dobry, co pierwszy?

Bradin po postrzeleniu leży w szpitalu, stanu chłopaka nie można nazwać dobrym, lekarze marnie oceniają jego szanse.
Ally jest zrozpaczona, każdą chwilę spędza przy szpitalnym łóżku rockmana, z nadzieją, że jej ukochany wreszcie się obudzi.
Do akcji wkracza także była dziewczyna wokalisty - Violet, która dalej liczy, że Brade ponownie zwróci na nią uwagę.
.
Ostatnia spowiedź. Tom II zaczyna się naprawdę dobrze, książkę czyta się płynnie, momentami z przyspieszonym biciem serca. W trakcie lektury miałam wrażenie, że styl autorki nieco się poprawił i chociaż nie wiem, czy mogę to tak nazwać, zaryzykowałabym stwierdzenie, że nieco wydoroślał. Wraz ze stylem dojrzała też Ally, która w tym tomie stała się nieco mniej irytująca i nie obrażała się o wszystko - chociaż dalej zdarzały jej się dziwne humory. Mimo tego, że pod niektórymi względami kontynuacja Ostatniej spowiedzi okazała się lepsza od pierwszej części, jednak czytając ją miałam wrażenie, że Ninie Raichter zabrakło pomysłów na fabułę, przez co powieść momentami stawała się monotonna.
Liczyłam również, że seria ponownie zaskoczy mnie końcówką powieści - niestety w tym przypadku się zawiodłam.

Ostatnią spowiedź. Tom II polecam wszystkim, którzy przeczytali tom pierwszy, myślę, że pomimo niektórych błędów i niedoskonałości, warto będzie zapoznać się z dalszymi losami Ally i Bradina. Miejmy nadzieję, że autorka bardziej pozytywnie zaskoczy nas w ostatniej książce!

Zaufanie to cząstka duszy, którą oddajesz komuś w nadziei, że nadal pozostanie Twoja.
29 komentarze

Śledztwo z głosami zza światów w tle

Tytuł: Niewidzialne
autor: Heather Graham
wydawnictwo: G+J Książki
liczba stron: 331
moja ocena: 5/10

Wiekowy zajazd owiany legendą przyciąga wielu pasjonatów starych historii i poszukiwaczy skarbów. W San Antonio przed laty doszło do tragicznego wydarzenia. Z niewiadomego powodu młoda dziewczyna imieniem Rose została zamordowana. Krążą plotki, że przyczyną śmierci mógł być zaginiony klejnot. Miejsce jej zbrodni, czyli pokój w hotelu, który niedawno został nabyty i odnowiony przez niejaką Sandy Holly, wzbudza jeszcze większą ciekawość, kiedy jedna z goszczących w nim osób ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, zostawiając po sobie rozbryzganą na całe wnętrze krew. Wkrótce wychodzi na jaw, że w San Antonio już od jakiegoś czasu znikają kobiety. Wszystkie łączy pewna niesamowitość. Potrafią, w czasie seansów spirytystycznych i nie tylko, połączyć się z duchami przodków. W celu rozwikłania zagadki w mieście formułuje się grupka specjalistów, a wśród nich główni bohaterowie Kelsey i Logan, którzy także mogą poszczycić się niebywałymi umiejętnościami.

Opis kuszący, nieprawdaż? Ale w tym momencie głosik w głowie podsuwa mi pewne zdanie : never judge a book by its cover.
Ileż w tym prawdy! Intrygująca okładka, ciekawy opis. Sięgnęłam w nadziei na naprawdę dobry, pełen zwrotów akcji utwór, niestety - rozczarowałam się.

Pamiętacie moją złotą zasadę na udany kryminał (wspominałam o niej przy okazji recenzji "Dochodzenia")? Jeśli nie, to przypomnę ją szybciutko! Otóż czytając, prowadzę swoje własne śledztwo, staram się wytypować kto moim zdaniem jest mordercą. Uda się = książka przeciętna, schematyczna, przewidywalna, słowem - nuda. Nie uda się = zaskoczenie, niespodziewany zwrot akcji, w dwóch słowach - lubię to! Oczywiście czasem zdarza mi się odstąpić od tej reguły, ale przypadek musi być naprawdę wyjątkowy.

"Niewidzialne" niestety niczym mnie nie zaskoczyło, samej udało mi się rozwiązać zagadkę i myślę, że Wam również nie sprawiłoby to problemu. Jeśli macie ochotę na coś lekkiego, nie wymagającego skupienia i nie wnoszącego do waszego życia kompletnie niczego... ta książka sprawdzi się doskonale. Śledztwo rozwijające się w żółwim tempie, przewidywalne zakończenie, brak wyraźnych zwrotów akcji. Do tego wątek miłosny, jak dla mnie, przeraźliwie nudny. Czyta się szybko, to fakt, ale może dlatego, że chcesz po prostu wreszcie skończyć tę książkę i zabrać się za coś innego?

W gruncie rzeczy książka nie była zła. Była po prostu przeciętna. Nie spełniła moich oczekiwań. Być może oczekiwałam zbyt wiele? W myślach przeprowadziłam ze sobą rozmowę na jej temat. I wiecie do jakiego doszłam wniosku? Ta książka może być całkiem fajna, pod warunkiem że ktoś miał małą styczność z kryminałami. Na początek, w sam raz!

Ciekawią mnie Wasze opinie, ktoś już czytał "Niewidzialne" ?
9 komentarze

Fragmentowy czwartek: „Ostatnia spowiedź” - Nina Reichter

25 komentarze

Jak wychować Brachola?

tytuł: Kodeks Bracholi dla Rodziców
autor: Barney Stinson, Matt Kuhn
wydawca: Sine Qua Non
liczba stron: 180
moja ocena: 8/10

Pomimo że mam zaledwie 17 lat i jeżeli chodzi o dzieci, w przyszłości marzy mi się okrągłe zero, po prostu musiałam przeczytać tę książkę.
Dlaczego?
Ze względu na autora - Barney Stinson to zdecydowanie moja ulubiona serialowa postać i choć wiem, że pod nim kryje się tak na prawdę Matt Kuhn, wierzę w istnienie Barney'a bardziej niż w świętego Mikołaja. Przecież na tym świecie musi być ktoś taki AWESOME!
Kodeks Bracholi dla Rodziców ma pomóc:
Wybrać imię, z którego nie będzie się śmiała cała szkoła.
Przepytać i zatrudnić piekielnie gorącą nianię.
Nauczyć dziecko takich klasyków jak Cycki w autobusie i Płyń, płyń, Brachu, płyń.
Dzięki kolorowym ilustracjom, interaktywnym stronom, a nawet wskazówkom, jak zmienić zwykły wózek w brachowóz, Kodeks Bracholi dla Rodziców wyposaża Cię we wszystkie narzędzia niezbędne do wychowania dziecka.
Jeżeli chcecie wiedzieć jak wychować normalne zdrowe dziecko - po prostu przeczytajcie, to, co pisze w tej książce i nie róbcie niczego, co radzi autor. Ale jeżeli chcecie wychować prawdziwego brachola, który jadąc autobusem będzie podśpiewywał pod nosem Cycki w autobusie podskakują w górę i w dół - powinniście wziąć sobie każde z tych słów głęboko do serca.
Matt Kuhn jak zawsze zachwyca dowcipem. Tej książki nie da się czytać bez uśmiechu na twarzy i częstych głośnych wybuchów śmiechu(podczas czytania uwaga na domowników, mogą zadawać pytania tj. wszystko w porządku? a przy częstym chichotaniu nawet wezwać panów z kaftanem bezpieczeństwa).
Ta książka jest po prostu LEGEN-wait for it-DARY. Myślę, że żaden fan Jak poznałem waszą matkę nie powinien przejść obok tej pozycji obojętnie!

PS W książce znajdziecie polskie teksty do piosenek, które znajdują się w tym filmiku:


A wy czytaliście tę książkę?
49 komentarze

Zakochana w rockmanie.

tytuł: Ostatnia spowiedź. Tom I
autor: Nina Reichter
wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 380
moja ocena: 9/10

Hit internatu, pozytywne recenzje, zachwyty, wysokie oceny? Jak można nie skusić się na tę pozycję? Książka leżała na mojej półce i kurzyła się, czekając aż znajdę dla niej czas i pewnie jeszcze długo, długo bym po nią nie sięgnęła, gdyby nie możliwość zrecenzowania drugiego tomu tej trylogii.
Czy miłość między zwyczajną dziewczyną i rockmanem jest możliwa?
Bradin to gwiazda muzyki, jego życie kręci się głównie w okół koncertów, a kontrakt zobowiązuje go do omijania związków szerokim łukiem.
Ally prowadzi raczej normalne życie, w którym jedynym mankamentem jest niechciany związek, dzięki któremu jedyną szczęśliwą osobą jest jej matka.
Drogi bohaterów moją się niebawem przeciąć, a ich spotkanie sprawi, że oboje staną przed trudnymi wyborami.
Jedno wiem - nie żałuję, że w końcu przeczytałam tę powieść. Fabuła rozwinęła się bardzo szybko i z każdą kolejną stroną autorka zaskakiwała czytelnika pomysłowością. Utrudniała życie bohaterom, jak tylko się dało, a później pomagała im rozwiązywać problemy. Ostatnia spowiedź ma jeden minus, który bardzo łatwo można zauważyć, a jest nim Ally, a właściwie charakter dziewczyny, która przez to, że wiele przeszła w życiu, jest uczulona na każdy, nawet najdrobniejszy błąd ze strony jej partnera. Humory nastolatki mogą nieco irytować podczas czytania, ale mimo tego całokształt historii, opisanej na kartach tomu zachwyca czytelnika.
Warto zwrócić uwagę na zakończenie, które zatrzymuje bicie serca i zostawia wiele pytań, na które autorka odpowie najprawdopodobniej w kolejnych częściach tej romantycznej trylogii.
Chyba każda dziewczyna marzyła kiedyś o romansie z rockmanem, teraz mamy szanse zapoznać się z historią dziewczyny, której spełniło się to nietypowe marzenie.

NASZ jeden dzień będzie trwał zawsze, dopóki ono bije dla ciebie...

A wy czytaliście tę książkę?
41 komentarze

Chciałabym, chciała - listopad/grudzień

Mechaniczny anioł Cassandra Clare

Magia jest niebezpieczna, ale miłość jeszcze bardziej. Kiedy szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, żeby odnaleźć brata, celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii. W londyńskim Podziemnym Świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry, czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego.
Tylko Nocni Łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, utrzymują porządek w tym chaosie. Porwana przez Mroczne Siostry, członkinie tajnej organizacji zwanej Klubem Pandemonium, Tessa wkrótce dowiaduje się, że sama jest Podziemną z rzadkim darem zmieniania się w inną osobę.



Zabójczyni i Władca piratów Sarah J. Maas

Chcesz wiedzieć, co działo się z zabójczynią Celaeną przed akcją Szklanego Tronu? Oto pierwsza z czterech nowelek, które opowiadają o jej wcześniejszych losach! Groźna zabójczyni Celaena Sardothien pragnie dokonać odwetu. Gildia Zabójców wysyła ją na daleką wyspę na tropikalnych morzach, gdzie Celaena ma odebrać dług od Władcy Piratów. Gdy jednak dowiaduje się, że spłatę uzgodniono nie w pieniądzach, a w niewolnikach, charakter jej misji nagle ulega zmianie i zabójczyni zaryzykuje wszystkim, by naprawić dziejące się zło.



Kodeks Bracholi dla Rodziców Barney Stinson, Matt Kuhn

Kodeks Bracholi dla Rodziców pomoże Ci:
  • Wybrać imię, z którego nie będzie się śmiała cała szkoła.
  • Przepytać i zatrudnić piekielnie gorącą nianię.
  • Nauczyć dziecko takich klasyków jak Cycki w autobusie i Płyń, płyń, Brachu, płyń.
Dzięki kolorowym ilustracjom, interaktywnym stronom, a nawet wskazówkom, jak zmienić zwykły wózek w brachowóz, Kodeks Bracholi dla Rodziców wyposaża Cię we wszystkie narzędzia niezbędne do wychowania dziecka tak, aby było prawie tak samo fajne jak ja. Prawie.

Nieskończoność H.J. Rahlens

Jest rok 2264. Mroczna Zima już minęła. Średnia długość życia to sto pięćdziesiąt lat. Większość prac wykonują roboty. Ludzie posługują się mózgołączem, które pozwala im na zapisywanie wspomnień w globalnej bazie danych. Zaimek osobowy „ja” wyszedł z użycia. W tym stechnokratyzowanym społeczeństwie miłość jest czymś niepożądanym. Finn Nordstrom, dwudziestosześcioletni historyk i tłumacz martwego języka niemieckiego zostaje poproszony o zbadanie tajemniczego znaleziska – dziennika dziewczyny z XXI wieku. Tymczasem w innej czasoprzestrzeni Eliana odwiedza ulubioną berlińską księgarnię. Spotka w niej przystojnego mężczyznę, który nie wie… do czego służy guma do żucia. Co połączy tych dwoje? Niezwykła opowieść o uczuciu rodzącym się wbrew rozumowi.
Wołanie kukułki Robert Galbraith

Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detektywa, Cormorana Strike’a.

Strike jest weteranem wojennym, podczas służby w Afganistanie ucierpiał i fizycznie i psychicznie. Ma kłopoty finansowe i właśnie rozstał się z kobietą swojego życia. Sprawa Luli jest dla niego szansą na odbicie się od dna, ale im bardziej detektyw wikła się w skomplikowany świat wyższych sfer, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo.

Druga szansa Katarzyna Berenika Miszczuk

Młoda dziewczyna budzi się w pokoju, którego nie zna – co gorsza, nie poznaje własnego odbicia w lustrze i nie może przypomnieć sobie swojego imienia. Z czasem okazuje się, że nazywa się Julia Stefaniak, a w pożarze zginęła cała jej rodzina – jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. I choć nazwa ośrodka powinna dodawać dziewczynie otuchy, Julia nie potrafi pozbyć się wrażenia, że coś jest nie tak. Jedna z pacjentek nieustannie przepowiada jej śmierć, w pokoju Julii pojawia się tajemnicza dziewczyna, a tuż przed zaśnięciem słyszy szepty. Co zrobić w sytuacji, w której nie możesz zaufać nawet sobie?



Tajemnica diabelskiego kręgu Anna Kańtoch

Nie każdy zostaje wybrany przez anioły i zaproszony przez nie na tajemnicze wakacje w klasztorze znajdującym się w niewielkiej miejscowości Markoty. Tak się składa, że przydarzyło się to trzynastoletniej Ninie. Nie bardzo wie jednak, dlaczego – jest przecież bardzo zwyczajną dziewczyną. Czy aby na pewno?






A wy chcielibyście przeczytać którąś z tych pozycji? Czy może marzycie o innych nowościach?

10 komentarze

Fragmentowy czwartek: „Kodeks Bracholi dla rodziców” - Barney Stinson, Matt Kuhn



A recenzja na blogu już niebawem...
28 komentarze

Dziecko niechciane.

tytuł: Iluzja
autor: Barbara Tomaszewska
wydawnictwo: NovaeRes
liczba stron: 260
moja ocena: 7/10

Muszę przyznać, że rzadko sięgam po książki, które należą do gatunku powieści obyczajowych, przez co na początku podchodziłam do Iluzji z dystansem, ale lektura bardziej przypomina dramat niż typową obyczajówkę - a ten rodzaj bardzo lubię i staram się po niego sięgać, jeżeli tylko mam okazję.
Ola już od małego czuje, że jest niechcianym dzieckiem, niestety jest to prawdą, jej rodzice, czasem nieświadomie, a czasem z premedytacją pokazują dziewczynce, że jest dla nich zbędna w życiu.
Powieść już od pierwszych stron roztacza smutny, pełen cierpienia klimat. Pokazuje realia, w jakich żyje mała dziewczynka, rodzinny dom, który nie kojarzy się z ciepłem ani miłością, lecz niechęcią i smutkiem. Autorka pisze bardzo realistycznie, nie koloryzuje, pokazuje czytelnikowi szary świat, do którego można wejść i go poznać, ale w którym nikt nie chciałby zamieszkać. Książka ze względu na klimat i depresyjny nastrój nie jest koniecznie odpowiednia do czytania jesienią, ale myślę, że warta jest uwagi niejednego czytelnika!

Mając w swych oczach odłamki lodu dziewczynka nie mogła płakać, a szkoda, , ponieważ jedynie jej łzy mogły zmiękczyć serce Królowej.

A wy czytaliście tę książkę?
34 komentarze

Ostatnie starcie z Valentinem.

tytuł: Miasto szkła
autor: Cassandra Clare
wydawnictwo: MAG
liczba stron: 530
moja ocena: 10/10

Grzechem byłoby nie sięgnąć po tę książkę po przeczytaniu dwóch poprzednich tomów Darów anioła, muszę jednak przyznać, że niestety, w moim przypadku ze względu na brak czasu lektura ciągła się bardzo długo. Możecie mi wierzyć, albo i nie, ale nie żałuję, że czytanie trzeciego tomu tej serii rozciągnęło się w czasie - dzięki temu mogłam dłużej cieszyć się przygodami moich ulubionych bohaterów.
Clary wyrusza do Alicante, żeby odnaleźć Ragnora Fella, czarownika, który jako jedyny, może pomóc jej mamie. Niestety nie wszystko pójdzie po jej myśli, Valentine znów stanie na drodze Nocnym Łowcom, a wraz z nim pojawi się nowy czarny charakter, który będzie pomagał mu w jego niecnych planach. Kim okaże się tajemniczy pomocnik?
I w trzeciej części Cassandra Clare nie zawodzi czytelników swoją pomysłowością, buduje napięcie, rozwija wątek zakazanej miłości pomiędzy Clary i Jacem. W Mieście szkła autorka stawia wyzwanie Nocnym Łowcom, którzy, żeby wygrać z Valentinem muszą stanąć ramię w ramię z Podziemnymi, czy uda im się tego dokonać?
Wraz z kolejną książką odkrywamy nowe tajemnice bohaterów i magicznego świata, w którym żyją. Dary Anioła dalej trzymają wysoki poziom i mam cichą nadzieję, że będzie tak już do ostatniego tomu, kolejne dwie książki czekają na mojej półce - obym się nie zawiodła!

Kocham cię i będę cię kochał aż do śmierci, a jeśli potem jest jakieś życie, wtedy też będę cię kochał.

Mogłaby zamknąć oczy i udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami.

A wy czytaliście tę książkę?
48 komentarze

Stosik(i) - październik


Czy tylko ja mam tak, że zawsze przed ogarnięciem stosików mam wyrzuty sumienia, że pokażę wam zaledwie trzy marne książki, a po podsumowaniu nabytków z całego miesiąca okazuje się, że nowych książek tak naprawdę jest zdecydowanie więcej? Ja nie wiem skąd one się biorą, mnożą się szaleńce jak króliki, na półkach miejsca nie ma, a ja nawet nie odczuwam ich obecności, póki się nad nimi nie zastanowię. Wstyd i hańba!
Nie wiem kiedy październik przeleciał mi przez palce i nie wiem skąd, ale w tym miesiącu na moją, od kilku miesięcy pełną już półkę przybyło 13 książek.
Miłego oglądania ich grzbietów!
Stosik recenzyjny(od dołu):
Ostatnia spowiedź Tom II Nina Reichter od Wydawnictwa NovaeRes
Iluzja Barbara Tomaszewska j.w.
Bogowie i Wojownicy Michelle Paver od Wydawnictwa Uroboros
Miasto upadłych aniołów Cassandra Clare od Wydawnictwa MAG
Miasto zagubionych dusz Cassandra Clare j.w.
Stosik zakupowo-konkursowy:
Wojna w blasku dnia Tom I Peter V. Brett
BETA Rachel Cohn
Dziwni Stefan Bachmann
52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca Jessica Brody
Elfy Bernhard Hennen
Morze Potworów Rick Riordan
Złodziej Pioruna Rick Riordan





Czytaliście którąś z tych książek? Jak wam się podobała? Może macie w planach jakąś z wyżej wymienionych?

Czytelnicy:

Facebook

Było tu...

Przenieś się w czasie:

Kaśka podrywaczka - Marta Fox

Zaglądam:

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Wina Gwen Frost

Czwarta część serii Akademia Mitu.

Przed moimi oczyma mignęła twarz – najpotworniejsza, jaką kiedykolwiek ujrzałam. Mimo że ze wszystkich sił starałam się zapomnieć o tym, co się stało, widziałam go wszędzie. To był Loki – bóg złoczyńca, którego uwolniłam wbrew własnej woli. Powinnam była zgadnąć, że moja pierwsza prawdziwa randka z Loganem Quinnem zakończy się kompletną porażką. Gdybyśmy wpadli w zasadzkę żniwiarzy albo wdali się w jakąś przypadkową bójkę, byłabym mniej zaskoczona. Ale dać się aresztować podczas popijania kawy w modnej knajpie?Tego nie przewidziałam. Zostałam oskarżona o dobrowolne udzielenie pomocy żniwiarzom w uwolnieniu Lokiego z więzienia – a osobą, która prowadzi przeciw mnie rozprawę jest Linus Quinn, ojciec Logana. Najgorsze, że niemal wszyscy w akademii uważają mnie za winną tej zbrodni. Jeśli mam z tego wyjść cało i zdrowo, muszę się sama zatroszczyć o obronę…

Książka w mieście