Content

Szukaj w blogu

54 komentarze

Dwa światy.

tytuł: Przez burze ognia
autor: Veronica Rossi
wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
liczba stron: 360
moja ocena: 7/10

Książka zbierała kurz na mojej półce już od jakiegoś czasu, ale kiedy dowiedziałam się o premierze drugiej części, stwierdziłam, że nadszedł czas, by wreszcie po nią sięgnąć.
Aria żyje w nowoczesnym świecie oddzielonym kopułą od pozostałej części, w której żyją dzikusy. Pewnego dnia zostaje oskarżona, o niepopełnione przestępstwo i wygnana na zewnątrz.
Perry jest Wykluczonym, mieszka poza kopułą, ma dar - potrafi wyczuwać zapachy lepiej niż wilk, posiada także niesamowity wzrok, dzięki któremu widzi w ciemności.
Drogi obojga mają się niebawem przeciąć.
Z przykrością muszę stwierdzić, że Przez burze ognia odrobinę mnie zawiodło, po wszystkich pozytywnych recenzjach oczekiwałam od książki o wiele więcej. Pomimo że lektura była całkiem przyjemna, powieść nie powaliła mnie na kolana. W trakcie czytania kilka razy zwątpiłam w to, że Perry'ego i Arię połączy jakiekolwiek uczucie oprócz nienawiści.
Aż do ostatniego rozdziału byłam pewna, że nie dam tej książce wyższej oceny niż 6, ale genialna końcówka przekonała mnie, żeby podwyższyć ją o jeden stopień. Autorka zaciekawiła mnie zakończeniem, pozostawiając pewien niedosyt, który sprawił, że już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po drugi tom serii, mam nadzieję, że będzie lepszy od pierwszego.
Myślę, że warto przeczytać tę powieść i sprawdzić, czy trafi w wasze gusta, może spodoba wam się bardziej niż mnie?

Dla tych, których kochamy, potrafimy być najokrutniejsi.

A wy czytaliście tę książkę?
49 komentarze

KONKURS OKŁADKOWY - DZIEŃ 2.


Dzisiaj mam dla was kolejną(i ostatnią) odsłonę okładki, myślę, że teraz będzie jeszcze łatwiej, ale mimo tego dalej bardzo potrzebuję waszej pomocy!
Biorę udział w konkursie przygotowanym przez Wydawnictwo Fabryka Słów.
Żeby go wygrać muszę uzbierać jak najwięcej komentarzy z poprawną odpowiedzią na pytanie:
JAKI TYTUŁ NOSI KSIĄŻKA, KTÓREJ NIEDOKOŃCZONĄ OKŁADKĘ PRZEDSTAWIAMY?
Okładkę możecie zobaczyć u góry- tym razem więcej szczegółów. Jak myślicie co to za książka?

Jeżeli pomożecie mi wygrać obiecuję, że zrobię dla was konkurs, więc i wy będziecie mieli szansę coś zdobyć!


Liczę na waszą pomoc!


A o komentarze proszę tak:
Odmówicie tym oczkom? 
55 komentarze

Konkurs okładkowy - dzień 1.

Mam dla was dzisiaj zagadkę i bardzo potrzebuję waszej pomocy!
Biorę udział w konkursie przygotowanym przez Wydawnictwo Fabryka Słów.
Żeby go wygrać muszę uzbierać jak najwięcej komentarzy z poprawną odpowiedzią na pytanie:
JAKI TYTUŁ NOSI KSIĄŻKA, KTÓREJ NIEDOKOŃCZONĄ OKŁADKĘ PRZEDSTAWIAMY?
Okładkę możecie zobaczyć u góry. Jak myślicie co to za książka?

Jeżeli pomożecie mi wygrać obiecuję, że zrobię dla was konkurs, więc i wy będziecie mieli szansę coś zdobyć!

Jutro ukaże się druga część konkursu, w której będzie druga odsłona tej okładki. 

Liczę na waszą pomoc!
J
11 komentarze

LiteraTura I - Wrocław 2013


Już w nadchodzącą sobotę we Wrocławiu będzie można wziąć udział w pierwszej edycji LiteraTury. Cały plan imprezy możecie zobaczyć na plakacie - organizatorzy przygotowali dla czytelników wiele atrakcji.

Podczas wydarzenia będzie można spotkać naprawdę wielu autorów. Oto lista:
  • Adamus Szymon „Trójka” (2011, RW2010)
  • Bauer Ewa „W nadziei na lepsze jutro” (2011, Radwan), „Kruchość jutra” (2013, Szara Godzina)
  • Dryjer Marek „Droga ślepców” (2010, Radwan), „Mroczne dusze” (2013, E-bookowo)
  • Georgiou Katarzyna „Czas obietnicy. Macierzyństwo magiczne” (WFW, 2010)
  • Gil Agnieszka „Herbata z jaśminem” (2012, Nasza Księgarnia) „Dziki szczaw” (2008, Telbit)
  • Głuszko Krystian „Spektrum” (2012; Dobra Literatura)
  • Grabowska-Grzyb Ałbena „Julek i Maja w labiryncie” (2011, Akapit Press), „Tam, gdzie urodził się Orfeusz” (2011, Świat Książki) „Coraz mniej olśnień” (2012, MWK)
  • Grodzka-Górnik Iwona „W niebie na agrafce” (Świat książki, 2012)
  • Grzebuła Marta „Dzień, który nie miał jutra” (WFW, 2011), „Kiedy ktoś nocą puka do drzwi” (Evanart, 2012)
  • Inglot Jacek „Eri i smok” (Skrzat, 2009), „Wypędzony” (Erica, 2012)
  • Jaksik Urszula „Sobotnie popołudnie” (Polski Dom Kreacji, 2008), „Zaułek szczęścia” (Replika, 2012)
  • Januszewska Krystyna „Dolina motyli” (2004, Zysk i S-ka), „Niebo ma kolor zielony” (2004, Zysk i S-ka)
  • Karolewski Stanisław „Głodny anioł” (2010, Szarlatan), „Pokonałem raka. 9 sposobów walki z nowotworem”(2013, Studio Astropsychologii).
  • Mazalik Bożena „Baba na safari” (WFW, 2012), „Lato moralnego niepokoju” (Ad Rem Jelenia Góra, 2013)
  • Pasikowska Anna „Pałac z lusterkami” (2010, Walkowska), „Winogrona bez pestek” (2013, MWK)
  • Pawłowska-Koziar Anna „Berek” (2013, WFW)
  • Petrykowska Katarzyna „Tajemnica Nefrytanii” (2012, Radwan)
  • Piecyk Anna „Pustka” (2011, WFW), „Matnia” (2013, Oficynka)
  • Pinkwart Sergiusz „Tata reporter” (2012, Akapit Press), „Klub racjonalistek” (2013, Albatros)
  • Pochwicki Krzysztof „Cywilizacja traw” (Novae Res, 2012)
  • Pollak Paweł „Niepełni” (Prószyński i S-ka, 2009), „Kanalia” (Oficynka, 2013)
  • Romanowska Kornelia „Puszka Pandory” (2011, Novae Res)
  • Rybkowska Anna „Nell” (2009, Red Horse) „Odszedł ode mnie” (2013, MWK)
  • Sowa Aleksander „Zła miłość” (E-bookowo, 2012), „Do widzenia” (Self Publishing, 2013)
  • Strzelec Anna „Tylko nie życz mi spełnienia marzeń” (Radwan), „Wiza do Nowego Jorku” (2012, Sonar Literacki)
  • Szewczyk Katarzyna „Tost za Temidę” (2012, Pi), „Maski” (2013, Bookrage)
  • Teluk-Lenkiewicz Anna „Nie każdy jest Rain Manem” (2010; Fraszka Edukacyjna)
  • Wilczyńska Karolina „Ta druga” (2011, Replika), „Performens” (2012; Self Publishing), „Anielski kokon” (2013; MWK),
  • Woźniak Magdalena „I życzę Ci żeby…” (Mybook, 2013), „Lato moralnego niepokoju” (Ad Rem Jelenia Góra, 2013)
  • Zaranek Łukasz „Nadyia” (2011, Radwan), „Torsje” (2013, WFW)
  • Zarębska Magdalena „Kaktus na parapecie” (Skrzat), „Życie teoretyczne” (2010, Prozami)
Wybieracie się?

45 komentarze

Wszystko osobliwe.

tytuł: Osobliwy dom pani Peregrine
autor: Ransom Riggs
wydawca: Media Rodzina
liczba stron: 390
moja ocena: 9/10

Uwielbiam książki, które roztaczają w okół siebie oryginalny klimat, jedną z nich jest właśnie Osobliwy dom pani Peregrine. Powieść już na pierwszy rzut oka zachęciła mnie swoją tajemniczością, a kiedy przeczytałam opis, po prostu nie mogłam nie zabrać jej ze sobą do domu.
Jacob jest bardzo przywiązany do swojego dziadka, uwielbia spędzać z nim czas i słuchać jego opowieści o sierocińcu, w którym mieszkały niezwykłe dzieci. Tuż po nietypowej śmierci staruszka, chłopak wyrusza na walijską wyspę, żeby dowiedzieć się więcej o tym niesamowitym miejscu i sprawdzić, czy ono naprawdę istnieje.
Książka napisana jest przyzwoitym językiem, co sprawia, że czyta się ją całkiem przyjemnie. Akcja nakręca się już na pierwszych stronach, więc trudno byłoby się przy niej nudzić, od początku autor buduje napięcie i ciekawi czytelnika. Powieść jest wzbogacona o zdjęcia, które przykuwają wzrok, wywołują gęsią skórkę, ale co najważniejsze przybliżają odbiorcy postacie przedstawione w powieści. Książka jest bardzo dopracowana pod względem graficznym. Muszę przyznać, że po lekturze spodziewałam się czegoś zupełnie innego, jednak to, co zaserwował mi Ransom Riggs, wcale mnie nie zawiodło.
Osobliwy dom pani Peregrine to młodzieżowy thriller, w którym można znaleźć mnóstwo mrocznych, nadprzyrodzonych postaci oraz trzymającą w napięciu historię - jak dla mnie strzał w dziesiątkę!

Kiedyś marzyłem o ucieczce przed zwykłym życiem, ale tak naprawdę moje życie nigdy nie było zwyczajne. Po prostu nie zauważałem jego niezwykłości.

A wy czytaliście tę książkę?
37 komentarze

QUIZ: Co powinieneś przeczytać?


Dzisiaj pierwszy QUIZ na moim blogu, ale jeżeli wam się to spodoba - na pewno nie ostatni! 
Znalazłam go na jednym z zagranicznych blogów, przetłumaczyłam i pozmieniałam niektóre pozycje(niestety w oryginale było wiele książek, których nie wydano w naszym kraju). Co o nim myślicie?

Pochwalicie się, co wam wyszło?
37 komentarze

„Bez osądzania, bez granic, bez wstydu.”

tytuł: S.E.K.R.E.T.
autor: E.M. Adeline
wydawnictwo: W.A.B.
liczba stron: 313
moja ocena: 8/10

Kiedy Pięćdziesiąt twarzy Greya odniosło ogromną popularność, na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej książek o tematyce erotycznej, jedną z nich jest właśnie S.E.K.R.E.T.
Cassie jest młodą wdową, jej życie jest szare, dnie spędza pracując w restauracji, a wieczorami siedzi w domu i zajmuje się swoją kotką lub czyta książki. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Matildę, jedną z członkiń S.E.K.R.E.T.u - organizacji stworzonej dla kobiet, która pomaga spełniać ich erotyczne fantazje, jej celem jest także sprawienie, że poczują się lepiej w swoim ciele i staną się odważniejsze.
Jedno jest pewne - ta książka wciąga już od pierwszych stron! Główna bohaterka jest szarą myszką, która przez nieco ponad 300 stron przechodzi transformację, po której nie jest już tą samą osobą. S.E.K.R.E.T. jest inny niż większość książek erotycznych - w tej powieści to kobiety mają władzę i to one pragną zaspakajać swoje potrzeby i spełniać fantazje, mężczyźni są natomiast tylko pionkami w ich gierkach. Opisy seksualne są bardzo subtelne, nie można im zarzucić wulgarności. Ta powieść ma jednak pewien minus - zakończenie, które mnie niestety nie przypadło do gustu, ale zważywszy na fakt, że jest to trylogia, mam nadzieję, że autorka rozwinie je w ciekawy sposób.
Od tej książki nie można się oderwać, napisana przystępnym językiem, skierowana głównie do kobiet, lekka, erotyczna opowieść, świetna lektura dla każdej z nas!

- Co oznacza ten skrót?
- Masz na myśli S.E.K.R.E.T.? Cóż, moja droga, to właśnie jest sekret.

A wy czytaliście tę książkę?
14 komentarze

Fragmentowy czwartek: „Wypychacz zwierząt” - Jarosław Grzędowicz

Od dzisiaj zaczynamy nowy blogowy cykl - Fragmentowe czwartki, a w nim co tydzień będziecie mogli przeczytać fragment innej książki. Będą to powieści, które mnie zaciekawiły oraz takie, które już przeczytałam i są godne polecenia.
W pierwszy fragmentowy czwartek zapraszam was do lektury kilku pierwszych stron Wypychacza zwierząt Jarosława Grzędowicza.
Miłego czytania!
(jeżeli się nie wyświetla poczekajcie chwilę lub odświeżcie, a zaraz prawdopodobnie się pojawi - jakby były jakieś większe problemy dajcie znać w komentarzu)
49 komentarze

Wakacje w Winter Harbor.

tytuł: Mroczna toń
autor: Tricia Rayburn
wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie/Publicat
liczba stron: 390
moja ocena: 8/10

Ostatnia część trylogii Syreny zapowiadała się równie tajemniczo co poprzednie, musiałam sięgnąć po nią, kiedy za sobą miałam już Syrenę i Głębię.
Vanessa po zakończeniu roku szkolnego wakacje zamierza spędzić z rodzicami w Winter Harbor, gdzie kupili nowy dom. Pomaga swojej przyjaciółce prowadzić restaurację oraz stara się, ponownie zwrócić na siebie uwagę Simona, jej byłego chłopaka. Jednak spokojne życie szybko się kończy, kiedy w miejscowości znów dochodzi do morderstwa.
Z przykrością muszę stwierdzić, że ostatnia część trylogii jest najsłabsza, ale to nie oznacza, że jest zła, jest wręcz bardzo dobra, niestety nie zachwyciła mnie tak, jak jej poprzedniczki. Nie zabrakło w niej tego, co można było znaleźć w innych tomach - zagadki, wątku miłosnego oraz akcji. Niestety tego ostatniego było mniej niż w poprzednich książkach z cyklu, przez co powieść czytało się nieco wolniej. Na szczęście kilka ostatnich rozdziałów sprawiło, że trudno było się oderwać od Mrocznej toni.
W tej części odkrywamy z Vanessą i jej przyjaciółmi już ostatnią tajemnicę oraz poznajemy kolejnych wrogów, którzy stają jej na drodze.
Serię Syreny zdecydowanie polecam, patrząc na całokształt zasługuje na dziewiątkę z małym minusem, myślę, że zachwyci ona jeszcze niejedną czytelniczkę. Naprawdę warto zapoznać się z całym cyklem.

Jeśli nie widzisz czegoś każdego dnia, to wcale nie znaczy, że wymazujesz to z pamięci.

A wy czytaliście tę książkę?
23 komentarze

Pamiętnik z kosmosu.

tytuł: Ślepowidzenie
autor: Peter Watts
wydawnictwo: MAG
liczba stron 407
moja ocena: 8/10

O dziełach Petera Wattsa słyszałam wiele dobrego, właściwie były to same pozytywy, teraz miałam szansę na własnej skórze przekonać się, jak mnie przypadnie do gustu jedna z powieści tego autora.
Kiedy ludzkość odkrywa istnienie Obcych oraz zauważa statek kosmiczny, niebezpiecznie zbliżający się ku Ziemi, Tezeusz - ziemska ekspedycja pod wodzą wampira udaje się na spotkanie z nową cywilizacją.
Są takie książki, które czyta się ciężko, ich czytanie idzie mozolnie, ale mimo tego wciągają i rozkochują w sobie czytelnika - Ślepowidzenie jest właśnie jedną nich.
Powieść należy raczej do poważniejszych z tego gatunku, oprócz opisu wydarzeń, które w większości mają miejsce w przestrzeni kosmicznej, można w niej znaleźć przemyślenia na różne tematy. Kierowana jest głównie do starszego czytelnika.
Ciekawi, poucza i momentami zadziwia. Świetnie przedstawia spotkanie ludzi z obcym gatunkiem, a także ich odczucia do nowej cywilizacji. To było moje pierwsze spotkanie z książką Petera Wattsa, ale na pewno nie ostatnie. Bardzo dobrze napisana, zachwycająca powieść science-fiction, której nie może ominąć żaden fan tego gatunku!

Więc proszę: oto pamiętnik opowiedziany maszynie przez mięcho. Opowiedziany samemu sobie, z braku innych zainteresowanych. Każdego półgłówka byłoby stać na taką opowieść.

A wy czytaliście tę książkę?
27 komentarze

Syreny powracają.

tytuł: Głębia
autor: Tricia Rayburn
wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie/Publicat
liczba stron: 370
moja ocena: 9/10

Sięgając po drugą część serii Syreny kompletnie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, ale pomimo tego liczyłam na dobrą lekturę, szczególnie, że pierwsza książka naprawdę bardzo przypadła mi do gustu.
Justine po tragicznej śmierci siostry i tajemniczych wydarzeniach w Winter Harbor wraca do normalnego życia w Bostonie. Przeprowadza się do niej jej przyjaciółka - Page, która niedawno straciła rodzinę. Dziewczyny mają razem rozpocząć rok szkolny, a później zadecydować, na jakiej uczelni będą kontynuować edukację. Niestety nie będzie to takie proste, ponieważ znów ktoś zechce namieszać w ich życiu.
Jeżeli chodzi o tę serię, jestem zdecydowanie na TAK! W naszym kraju trudno jest znaleźć książki o syrenach, nie jest ich tak wiele jak o wampirach czy wilkołakach, dzięki czemu powieści Trici Rayburn zachęcają świeżą tematyką. Lektura łączy w sobie fantastykę, romans i thriller. Autorka świetnie buduje napięcie, przez co od Głębi dosłownie nie można się oderwać. Po przeczytaniu pierwszego tomu byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Vanessy oraz czym tym razem zaskoczą mnie Syreny. Kolejna część utrzymuje dalej bardzo wysoki poziom, jest równie świetna co jej poprzedniczka. Przede mną jeszcze tylko ostatni tom, mam nadzieję, że po jego przeczytaniu z czystym sumieniem będę mogła całą trylogię zaliczyć do ulubionych.

Kiedy nadchodzi fala, masz dwa wyjścia: albo stać w miejscu i pozwolić, by obmyła Cię woda, a twoje stopy głębiej zapadły się w mokry piasek... albo możesz usunąć jej się z drogi. Odejść w głąb plaży albo całkiem ją opuścić jeśli zechcesz. Najważniejsze to nie utknąć. 

A wy czytaliście tę książkę?
7 komentarze

[KONKURS]

Ze względu na to, że zostało jeszcze trochę wakacji, a na moich półkach już nie mieszczą się książki, postanowiłam zorganizować jeszcze jeden konkurs, wiele z was pewnie już o tym wie, ale jeżeli do kogoś jeszcze nie dotarła ta informacja to konkurs odbywa się na fanpage na facebooku. Zapraszam serdecznie!



Tym razem trzeba się odrobinę wykazać pomysłowością, ale na pewno sobie poradzicie!
29 komentarze

Anielica i demon.

tytuł: Odwrócony Mag
autor: Aleksandra Szałek
wydawnictwo: Novae Res
moja ocena: 3/10

Muszę przyznać, że ta książka uleczyła mojego książkowego kaca, a żeby się go pozbyć, potrzebuję albo czegoś strasznie banalnego albo niespotykanie dobrego.
Julie  jest baletnicą, wyjeżdża na studia, by doskonalić swoje umiejętności. Podczas wypadu do klubu ze swoją nową przyjaciółką, poznaje tajemniczego Patricka. Niebawem dziewczyna odkrywa, że posiada moc uzdrawiania.
Książkę czyta się w zabójczym tempie, dzięki bardzo prostemu stylowi Aleksandry Szałek
Powieść na początku zachęca tajemnicą, niestety później przynosi jedynie rozczarowanie. Główna bohaterka jest osobą naiwną i niedojrzałą, jak na swój wiek, co jest chyba największym minusem tej książki.
Podczas lektury nie sposób nie zwrócić uwagi na przesłodzone dialogi damsko-męskie. Odwrócony Mag jest także bardzo przewidywalny - łatwo można się domyślić, co dalej się wydarzy oraz jak zakończy się powieść.
Niestety nie jestem w stanie znaleźć jakichś widocznych plusów tej książki, myślę, że mogłaby przypaść do gustu jedynie początkującemu czytelnikowi. Może jednak znajdzie się ktoś, kto dostrzeże w niej więcej dobrego?
A wy czytaliście tę książkę?
33 komentarze

55

Dzisiaj dla odmiany odrobinę zabawowo. 
Do zabawy 55 zaprosiła mnie  z bloga Better Version Of The Truth!

Dzięki! 



Dziesięć książek, które najbardziej mi się podobały
Igrzyska śmierci trylogia(chociaż najbardziej dwie pierwsze części)
Delirium trylogia
Gone seria
Requiem dla snu
Król kruków
Gwiazd naszych wina
Carrie
Tarantula
Chłopiec w pasiastej piżamie
Zielona mila

Dziewięć książek, które mi się nie podobały
Odwrócony Mag
Przypadek sprawił
Stary człowiek i morze(wiem, że to lektura, ale NIENAWIDZĘ!)
Ring
Błękitny chłopiec
Pamiętnik
Straż
Odmiana przez przypadki
Jutro
Osiem blogów, które najczęściej odwiedzam
http://betterversionofthetruth.blogspot.com/

Siedem książek, które chcę przeczytać
Baśniarz
Insygnia. Wojny światów
Wszechświaty
Wyścig śmierci
To
Hyperion
Moja siostra mieszka na kominku


Sześć powodów by sięgnąć po książkę
Leży tak samotnie... Pewnie jej smutno... Może się nią zajmę...
Zrobiłam herbatę, a herbata najlepiej smakuje z książką(oczywiście, gdy się ją czyta, nie je)!
Nikogo nie ma w domu, nikt nie będzie mi przeszkadzał.
Nie czytałam żadnej książki od godziny - trzeba to zmienić!
Samotna jazda autobusem/pociągiem.
Znowu coś się zepsuło z internetem...

Pięć powodów by nie sięgnąć po książkę
Ktoś wyciąga mnie z domu i już po raz dziesiąty głupio mi powiedzieć, że nie mam czasu.
Mam ochotę na ciasto, ale nie ma ciasta, muszę upiec ciasto.
Ktoś wyciąga mnie na zakupy, do... księgarni.
Trzeba zrobić obiad.
Mnóstwo osób jednocześnie pisze do mnie, bo ma jakiś problem, pytanie albo widzimisię.

Cztery miejsca gdzie najlepiej się czyta
Łóżko
Autobus/pociąg
Fotel
Taras

Trzech autorów, na których książki czekasz zawsze długo
Michael Grant
 Beth Revis
Tahereh Mafi

Dwie dobre ekranizacje
Requiem dla snu
Igrzyska śmierci

Jeden autor niesłusznie zapomniany
Yyyy... Nie mam pojęcia!


A wy braliście już udział? Jeżeli nie, a macie ochotę, to zapraszam! : )
34 komentarze

Złe wampiry, dobre wilkołaki.

tytuł: Zew Krwi
autor: Marcin Osuch
wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 240
moja ocena: 7/10

Rzadko sięgam po książki o wampirach i wilkołakach, a już naprawdę pierwszy raz miałam okazję przeczytać powieść o tej tematyce, napisaną przez polskiego autora.
Cała rodzina Chrisa została zamordowana przez wampira, on jedyny ocalał, uratowany przez Ephraima - wilkołaka. Chłopak żyje, ale stał się dzieckiem nocy. Chce się zemścić, na krwiopijcy, który jest odpowiedzialny za zabójstwo jego bliskich.
W książce nie brakuje motywu miłosnego, akcji i walk. Czyta się ją w bardzo dobrze i w przyzwoitym tempie, dzięki lekkiemu i prostemu stylowi autora. W powieści niestety można znaleźć kilka minusów. Szczególnie irytowały mnie podchody miłosne głównego bohatera, który jak w tanich komediach dla młodzieży, żeby zdobyć jedną dziewczynę, umawiał się z drugą, by wzbudzić zazdrość, na swojej wybrance. Ale pomimo tego, Zew krwi to książka dobra, przy której można miło spędzić czas.
Polecam głównie młodym czytelnikom, którzy lubią lektury pełne nadprzyrodzonych postaci, takich jak właśnie wampiry i wilkołaki.
A wy czytaliście tę książkę?
11 komentarze

[KONKURS]: Wyniki cz. 3



Miło mi ogłosić, że najbardziej aktywną osobą na moim blogu okazała się...

Justyna P

Do dnia wczorajszego(czyli do końca konkursu) pozostawiła aż 201 komentarzy, 
ale pozostałe dziewczyny nie były daleko za nią!

Gratuluję! Dziękuję za aktywność wszystkim biorącym udział - byłyście wspaniałe, niestety zwycięzca może być tylko jeden.

Justynę proszę o wysłanie danych adresowych na adres e-mail: ksiazkiiherbata@interia.pl
36 komentarze

Wędrując na północ.

tytuł: Ava i Tim. Droga na północ
autor: Agnieszka Olejnik
liczba stron: 274
moja ocena: 8/10

Do sięgnięcia po tę pozycję zachęcił mnie intrygujący, magiczny opis oraz dopracowana okładka. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res miałam możliwość zapoznania się z Avą i Timem.
Tim to zwykły chłopak, chociaż nieco dokucza mu jego tusza i... koledzy, jest wyśmiewany, nie ma w szkole przyjaciół, czuje się samotny. Ale pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę, który proponuje mu magiczną roślinę, pomagającą na wszystkie problemy.
Ava jest księżniczką, wiedzie spokojne życie, niestety odkrywa  dawną przepowiednię, mówiącą, że niebawem sprzeciwi się swojemu ojcu i będzie walczyć z nim o władzę. Dziewczynka za wszelką cenę, chce sprawić, by słowa zapisane na starej karcie papieru nie spełniły się.
Dawno nie czytałam dziecięcych książek przygodowych i nie żałuję, że sięgnęłam właśnie po tę. Powieść Agnieszki Olejnik jest bardzo dobrą lekturą nie tylko dla dzieciaków, ale także dla młodzieży i dorosłych. Wypełniona magią, pełna przygód i tajemniczych postaci. Myślę, że przypadnie do gustu niemal każdemu. Dla starszych będzie przypomnieniem dzieciństwa, dla młodszych wspaniałą lekturą, od której nie będą mogli się oderwać. Zdecydowanie polecam tym dużym i tym małym!
A wy czytaliście tę książkę?
69 komentarze

Nie niszcz książek - używaj zakładek!

"......W zabawie „Nie niszcz książek – używaj zakładek” może wziąć udział każdy. Aby do nas dołączyć, opublikuj na swoim blogu post o Twoich ulubionych lub wymarzonych zakładkach, następnie zaproś do zabawy 7 innych blogów......."
Za nominację dziękuję serdecznie Marceli Pomper! 
Niszczenie książek? Nigdy! Jeżeli chodzi o te małe papierowe cuda to jestem straszną pedantką, żadna z moich powieści nie może mieć zagiętych kartek! Bez zakładek nie wyobrażam sobie czytania. Ale nigdy ich nie kupuję, mam ich pod dostatkiem ze wszystkich książek i bibliotek, chociaż marzy mi się kilka takich kupnych(ale o tym na końcu posta)... *-* 

Tak więc przedstawiam wam mój mały zbiór zakładek, dzieli się na cztery części, popatrzcie:

Moje ukochane z książek Johna Greena, z cytatami, mam nadzieję, że wydawnictwo dołączy zakładkę też do Szukając Alaski(czytałam już, ale muszę mieć tę książkę!).















Zakładki z biblioteki, ich chyba najczęściej używam.

















Od dziewczyn z wymian i zakupów w sieci, zawsze miło jest zajrzeć do książki i znaleźć zakładkę. :)











Z wszystkich pozostałych kupionych książek. 











To oczywiście nie są wszystkie, druga połowa dalej kryje się gdzieś w książkach, zazwyczaj na końcu, lub pod skrzydełkami, ale niestety przez moje lenistwo nie chciało mi się ich wszystkich przeszukiwać. 
Przepraszam za te białe plamy na niektórych zdjęciach, to przez lampę błyskową.

A jakie zakładki sobie wymarzyłam...?






























A wy, kochani, o jakich zakładkach marzycie? 

Post niestety z powodu mojego dzisiejszego zabiegania został zaplanowany, dlatego na komentarze odpowiem najprawdopodobniej dopiero jutro.
19 komentarze

Przeciwko zbuntowanym androidom.

tytuł: Tam i z powrotem. Tom 1
autor: Tomasz Duszyński
liczba stron: 388
moja ocena: 7/10

Ostatnio zaczytuję się głównie w rodzimą literaturę, co zdecydowanie można zauważyć na blogu. Tym razem w moje ręce wpadła powieść Tomasza Duszyńskiego - Tam i z powrotem.
Maks Barski to zwykły chłopak, jego życie nie jest nadzwyczajne, ale wszystko zmienia się przez jeden burzowy piątek trzynastego. Niebawem nastolatek ma wziąć udział w międzygalaktycznej wojnie, staje on po stronie Federacji, której zagraża Drakka - flota zbuntowanych androidów.
W tej książce na uwagę zasługuje na pewno humor, który jest idealnie wyważony - autor dzięki niemu sprawił, że lektura jest naprawdę przyjazna dla każdego młodego czytelnika, ale myślę, że dorosły fan powieści science-fiction również nie byłby zawiedziony, sięgając po tę pozycję. Powieść czyta się bardzo lekko, niestety musimy trochę poczekać, aż rozwinie się i wciągnie nas do swojego świata pełnego niespotykanych postaci.
Dla wielbicieli science-fiction Tam i z powrotem będzie strzałem w dziesiątkę! Sądzę, że nikt się nie zawiedzie, a tych, którzy nie mieli jeszcze styczności z tym gatunkiem, powinna do niego zachęcić.
A wy czytaliście tę książkę?
58 komentarze

Chciałabym, chciała - sierpień/wrzesień





Dziedzictwo C.J. Daugherty

Zimne kalkulacje i porywy serca.
Wielka polityka i szkolne troski.

Drugi tom bestsellerowej sagi Wybrani zabierze Was ponownie do najbardziej ekskluzywnej szkoły w Wielkiej Brytanii i odkryje jej kolejne sekrety.

Czy Allie pozna wreszcie największą tajemnicę swojego życia i rozwiąże zagadkę Nocnej Szkoły? Kim jest tajemniczy szpieg działający w Akademii Cimmeria? Czy szkoła jest gotowa na kolejny atak Nathaniela?




 Posępna litość Robin LaFevers 

„Noszę ciemnoczerwone piętno, biegnące od lewego ramienia po prawe biodro, ślad po truciźnie, którą matka dostała od znachorki, by pozbyć się mnie ze swego łona. Według znachorki, fakt, że przeżyłam, to nie żaden cud, a znak, że zostałam poczęta przez samego boga śmierci”
Piąta fala Rick Yancey

Czy ludzkość jest w stanie stawić czoła inwazji obcej cywilizacji tysiąckrotnie bardziej zaawansowanej niż nasza?
Nie.
Wystarczyły cztery fale kosmicznej inwazji, by z siedmiu miliardów ludzi ocalała zaledwie garstka. Rozrzuceni w różnych miejscach okupowanej planety walczą o przetrwanie. Od wymarłych miasteczek, przez płonące metropolie, po obozy uchodźców i tajne bazy wojskowe - każdy z bohaterów powieści Yanceya próbuje przetrwać i zrozumieć, co się stało i kim są kosmici, który postanowili wymordować całą ludzkość.
Milion Słońc Beth Revis
 Po obaleniu dyktatury dotąd kierujących misją na pokładzie Błogosławionego znów panuje radość i spokój. Wkrótce Starszy dowiaduje się jednak, że załoga statku skrywała przed nim tajemnicę, która może przesądzić o ich przyszłości. Tymczasem Amy, dusząc się coraz bardziej wśród stalowych ścian, rusza tropem wskazówek pozostawionych dla niej przez tajemniczego Oriona, a nowa fala morderstw niespodziewanie staje się zalążkiem buntu… Rozpoczyna się walka o przetrwanie, w której stawką jest życie wszystkich pasażerów.. Czy kiedykolwiek dotrą do obiecanej im nowej Ziemi?
 Rycerz lata Jim Butcher

Oto Harry Dresden - pierwszy (i jedyny) w Chicago magiczny prywatny detektyw. Okazuje się bowiem, że „zwyczajny” świat pełen jest istot dziwnych i magicznych, a większość z nich niezbyt dobrze zgadza się z ludźmi.
Odkąd jego dziewczyna wyjechała z miasta, by jakoś poradzić sobie z nowo odkrytym apetytem na krew, Harry jest przybity i załamany. Nie ma z czego płacić czynszu. Unika kontaktów z przyjaciółmi. Nie pamięta, kiedy ostatni raz brał prysznic. I kiedy już się wydaje, że gorzej być nie może, pojawia się królowa Zimowego Dworu elfów, przedstawiając mu propozycję nie do odrzucenia. Harry musi odkryć, kto zamordował rycerza Lata, prawą rękę królowej Letniego Dworu, i oczyścić królową Zimy z podejrzeń...Sprawa wydaje się prosta, ale polityka elfów rzadko taka bywa. Dodatkowo, Harry odkrywa, że los świata zależy od jego śledztwa. Ale żadnych nacisków...




Niewidzialne Heather Graham

Od kilku miesięcy na terenie San Antonio nieuchwytny morderca porzuca zmasakrowane ciała kobiet. Wszystkie ofiary są młode, niektóre od dawna uznane za zaginione i niemal całkowicie zapomniane.

Śledczy Logan Raintree nie zamierza siedzieć z założonymi rękami. Staje na czele elitarnej jednostki dochodzeniowej i jednocześnie wraca do aktywnego wykorzystania swojego niebywałego daru – umiejętności nawiązywania kontaktu ze zmarłymi. W grupie Logana jest agentka Kelsey O’Brien, która słynie z nadzwyczaj wyostrzonej intuicji i – pomimo delikatnej urody – zdumiewająco twardego charakteru.

 A wy chcielibyście przeczytać którąś z tych pozycji? Czy może marzycie o innych nowościach?
48 komentarze

Kuzynka czarodziejek.

tytuł: Kroniki Ciemności. Łowca demonów
autor: Agnieszka Michalska
wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
liczba stron: 200
moja ocena: 7/10

Dzięki uprzejmości autorki, miałam niedawno okazję, zapoznać się z pierwszą częścią serii Kroniki Ciemności.
Młodziutka Katy po śmierci matki trafiła pod opiekę swoich kuzynek, jednak dziewczyny skrywają przed nią pewną tajemnicę. W dniu swoich piętnastych urodzin dowiaduje się, że jest kimś więcej niż tylko zwykłą nastolatką. Na dodatek grozi jej niebezpieczeństwo. Z dnia na dzień jej życie zmienia się diametralnie.
Książka jest bardzo cieniutka, idealna na jeden wieczór, ale jak zaznacza autorka w swoich wypowiedziach "to tylko wstęp". Inspiracją do powstania książki był serial Czarodziejki. Podobieństw nie sposób nie zauważyć, ponieważ jest ich naprawdę wiele - kuzynki głównej bohaterki to Piper, Phoebe i Page, które mieszkają w dużym domu, a na strychu znajduje się czarodziejska księga. Znajome? Nawet bardzo! Z jednej strony można to uznać za plus - szczególnie, że uwielbiałam kiedyś oglądać ten serial i książka przypomina mi nieco dawne lata, z drugiej jednak sądzę, że byłaby o wiele lepsza, gdyby autorka stworzyła własny, oryginalny świat.
Pomimo tego Łowca demonów jest przyjemną lekturą, którą czyta się w mgnieniu oka i można całkiem miło spędzić przy niej czas. Jestem ciekawa jak autorka dalej pokieruje losami Katy i jej przyjaciół.
A wy czytaliście tę książkę?
66 komentarze

Stosik(i) - lipiec

Miałam je wam pokazać co prawda dopiero jutro, ale mam na ten dzień inne blogowe plany(prawdopodobnie kolejna recenzja - chociaż nie obiecuję!). W tym miesiącu przywędrowały do mnie (i przytaszczyłam) tylko dwa stosiki(tym razem zabrakło bibliotecznego). A wyglądają tak:

Pierwszy stosik - recenzyjny (od dołu):
Szklany tron Sarah J. Maas - od Wydawnictwa Uroboros
Król Kruków Maggie Stiefvater - jw.
Głębia Tricia Rayburn - od Wydawnictwa Publicat
Mroczna toń Tricia Rayburn - jw.
Ava i Tim. Droga na północ Agnieszka Olejnik - od Wydawnictwa Novae Res
Zew Krwi Marcin Osuch - jw.












Stosik zakupowo-wymianowo-konkursowy:
Cyrk nocy Erin Morgenstern
Nowa Ziemia Julianna Baggott
Gone: Zniknęli. Faza szósta: Światło Michael Grant
Przędza Gennifer Albin
Spotkamy się kiedyś w moim raju Isabell Zachert, Christel Zachert
Drozdy. Dotyk przeznaczenia Chuck Wendig
Niebo jest wszędzie Jandy Nelson
Jak upolować faceta? Po pierwsze dla pieniędzy Janet Evanovich
Klątwa opali







Czytaliście którąś z tych książek? Jak wam się podobała? Może macie w planach jakąś z wyżej wymienionych?

PS Jeżeli chcecie być na bieżąco z nowościami książkowymi zapraszam do polubienia fanpage
15 komentarze

[KONKURS]: cz. 4 - wyniki


  

Niedawno stuknęło 10 000 wejść! 
Dla osoby, której uda się uwiecznić ten moment obiecałam nagrodę - książkę + niespodziankę.
Dostałam od was 4 mejle ze screenami.
Niestety tylko jedna osoba ustrzeliła tę idealnie okrągłą liczbę, jaką jest 10 000 i to do niej powędruje nagroda.

Pakiet poleci do....
Marceli Pomper

Gratuluję serdecznie! 
Proszę o wysłanie danych adresowych na adres e-mail: ksiazkiiherbata@interia.pl

Pozostali niech się nie zniechęcają, wciąż trwa trzecia część konkursu! I może jesienią pojawi się kolejny...? Zobaczymy!
A fragment screenu wygląda tak:


Chciałam jeszcze podziękować wszystkim odwiedzającym - bez was ta liczba nie byłaby tak duża!
54 komentarze

11 lipca 1981 roku

tytuł: Co wylądowało w lesie Rendlesham?
autor: Mateusz Kudrański
liczba stron: 400
moja ocena: 9/10

Kiedy zobaczyłam w sieci zapowiedź tej książki - pomyślałam, że to coś idealnego dla mnie, miałam ogromną chęć, aby zapoznać się z tą powieścią i udało mi się, przywędrowała do mnie od samego autora.
11 lipca 1981 roku zaczyna się jak normalny dzień, czwórka przyjaciół trenuje biegając po lesie, nastolatkowie nie spodziewają się, że niebawem ich życie obróci się do góry nogami.
Na ulicach można spotkać sparaliżowanych ludzi. W polach pojawiają się piktogramy. Zwierzęta szaleją. Rzeki się zatrzymują. Wrogowie stają się przyjaciółmi.
Powieść wciąga już od pierwszych stron, tajemnica goni tajemnice, a czytelnik pragnie je wszystkie rozwikłać!
Książka skrywa fantastyczną, pełną zwrotów akcji historię, napisaną ze szczyptą humoru oraz uzupełnioną wątkiem miłosnym.
Co wylądowało w lesie Rendlesham? jest powieścią na bardzo przyzwoitym poziomie, przez co trudno uwierzyć, że jest ona debiutem autora. Podczas lektury warto zwrócić uwagę na ciekawe i oryginalne ilustracje, które można znaleźć w każdym rozdziale.
                                                                     Świetna powieść dla każdego, szczególnie na wakacje!
                               A wy czytaliście tę książkę?
48 komentarze

Polowanie na czarownice.

tytuł: Córka kata
autor: Oliver Potzsch
wydawnictwo: Esprit
liczba stron: 477
moja ocena: 6/10

Po przeczytaniu wielu pochlebnych recenzji o Córce kata, bardzo chciałam się z nią zapoznać i wreszcie mi się udało. Liczyłam na naprawdę dobrą powieść, która wciągnie mnie do swojego świata i nie będzie chciała wypuścić.
Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej, w jednym z bawarskich miast dochodzi do serii morderstw na dzieciach, a każda z ofiar ma na ciele nietypowy tatuaż. Mieszkańcy miasta uważają to za dzieło szatana. Oskarżają akuszerkę - Martę Stechlin o popełnienie morderstw oraz bycie czarownicą.
Powieść ze względu na swoją tematykę nie należy do najlżejszych. Akcja zaczyna nakręcać się już na samym początku książki, niestety w niektórych momentach zwalnia i jednocześnie książka staje się odrobinę nudna. Podczas lektury warto zwrócić uwagę na postać kata - Jakuba Kuisla, który wbrew wszelkim wyobrażeniom o ludziach wykonujących ten zawód, jest osobą pełną współczucia i chętną do pomocy.
Córka kata jest moim zdaniem dobrą lekturą, niestety nie zachwyciła mnie, wydaje mi się jednak, że osobom lubiącym kryminały z tłem historycznym o wiele bardziej przypadłaby do gustu.
A wy czytaliście tę książkę?

Czytelnicy:

Facebook

Było tu...

Przenieś się w czasie:

Kaśka podrywaczka - Marta Fox

Zaglądam:

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Wina Gwen Frost

Czwarta część serii Akademia Mitu.

Przed moimi oczyma mignęła twarz – najpotworniejsza, jaką kiedykolwiek ujrzałam. Mimo że ze wszystkich sił starałam się zapomnieć o tym, co się stało, widziałam go wszędzie. To był Loki – bóg złoczyńca, którego uwolniłam wbrew własnej woli. Powinnam była zgadnąć, że moja pierwsza prawdziwa randka z Loganem Quinnem zakończy się kompletną porażką. Gdybyśmy wpadli w zasadzkę żniwiarzy albo wdali się w jakąś przypadkową bójkę, byłabym mniej zaskoczona. Ale dać się aresztować podczas popijania kawy w modnej knajpie?Tego nie przewidziałam. Zostałam oskarżona o dobrowolne udzielenie pomocy żniwiarzom w uwolnieniu Lokiego z więzienia – a osobą, która prowadzi przeciw mnie rozprawę jest Linus Quinn, ojciec Logana. Najgorsze, że niemal wszyscy w akademii uważają mnie za winną tej zbrodni. Jeśli mam z tego wyjść cało i zdrowo, muszę się sama zatroszczyć o obronę…

Książka w mieście