autor: John Green
wydawnictwo: Znak
moja ocena: 9/10
Po lekturze Gwiazd naszych wina nie mogłam się doczekać, by przeczytać inne książki Johna Greena, więc wyszperałam w bibliotece Szukając Alaski.
Opowiada ona o Milesie, chłopaku, który rozpoczyna naukę w nowej szkole, jednocześnie zaczyna poszukiwanie "Wielkiego Być Może", jego życie zmienia się gwałtownie gdy poznaje swoich rówieśników, z którymi wkrótce się zaprzyjaźnia.
Szukając Alaski pokazuje jak człowiek z nieśmiałego, żyjącego w samotności nastolatka może stać się lubiany i cieszyć się życiem ze znajomymi. Książka udowadnia, że w naprawdę prosty sposób można opisać piękną historię. Zachwyca już przy pierwszych stronach, jest pouczającą powieścią dla młodzieży, która porusza motyw samotności, śmierci, cierpienia i niespełnionej miłości. Zdecydowanie jest to lektura obowiązkowa, szczególnie dla tych, których zachwyciły książki takie jak Gwiazd naszych wina Johna Greena i Charlie Stephena Chbosky'ego. Polecam gorąco, myślę, że nowe wydanie, które ma ukazać się w tym roku sprawi, że książka stanie się popularniejsza i zachwyci więcej osób osób.
A wy czytaliście tę książkę?
Właśnie czytam "Gwiazd naszych wina" i rozglądam się za kolejnymi książkami autora. Tylko nie byłam pewna, czy będą tak samo dobre jak "Gwiazd...". Po Twojej recenzji na pewno rozejrzę się za książką "Szukając Alaski".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak na razie radzę szukać w bibliotekach, na jakichś wymianach, albo czekać cierpliwie na nowe wydanie. : )
UsuńRównież pozdrawiam.
U mnie obie pozycje są, więc może i u Ciebie :)
UsuńNa pewno muszę przeczytać. Bardzo zachęcająca recenzja <3
OdpowiedzUsuńhttp://jagodkowy-blog.blogspot.com/
Racja. Bardzo zachęcająca! :D
Usuńnie sposób się nie zgodzić :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, jednak wydaje się ciekawa. Rzecz biorąc, pierwsza w kolejce jest "Gwiazd naszych wina" <3
OdpowiedzUsuńjeszcze nie czytałam, ale muszę to uczynić przed premierą filmu :)
UsuńNie czytałam ani o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńwarto nadrobić zaległości :)
UsuńRównież nie słyszałam o tej książce, ale z chęcią po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Mi również uśmiech się ta pozycja. :)
Usuńnic na tym nie stracisz - wręcz przeciwnie :)
UsuńJeżeli wpadnie mi sama w ręce, dam jej szansę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
oj, zasługuje ona na to :)
UsuńPo przeczytaniu "Gwiazd naszych wina" mam wielką ochotę na książkę "Szukając Alaski" :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie - http://kinga42.blogspot.com/. Będzie mi miło jak zostaniesz na dłużej :)
również muszę przeczytać "Gwiazd naszych wina" :)
UsuńJa na razie zamierzam przeczytać Gwiazd naszych wina,a potem zobaczymy, czy warto sięgać po inne książki tego autora :)
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię, że warto. Także nie wiedziałam, czy "Gwiazd Naszych Wina" nie będzie kolejną, tanią opowiastką o nieszczęśliwej nastolatce. Jednak kiedy zaczęłam czytać, to spostrzegłam, że to powieść na bardzo wysokim poziomie, która jest dla każdego. :)
UsuńWarto! Trochę nie mogłam siezmusić żeby jąkupić, mimo że fragment bardzo mi się spodobał - oszczędnośćrobi swoje i czasami nie chce sięwydawaćkasy. Ale po lekturze - tyle emocji! To była pierwsza książka, którą przeczytałam od dłuższego czasu - czasami sieuśmiechałam, ale przez większość czasu gula w gardle gwarantowana. Bardzo dobra książka.
UsuńMi równiez "Gwiazd naszych wina" przypadła do gustu. Nie odczułam, aby był genialna, bo przeczytałam ją w złym momencie, tragicznym momencie. :/
UsuńTo rzeczywiście moze zepsuć czytanie książki. Ja miałam tak, że w pierwszy dzień, gdy zaczelam czytać "GNW", byłam w odrobinę złym humorze, więc nie wszystko do mnie trafiło, bo nie mogłam się przejąć bohaterami, skoro sama miałam swoje zmartwienie... ale za to drugi dzień był lepszy i wszystko dotarło do mnie ze zdwojoną siłą, a lekturę wspominam mile (o ile można tak to ująć, bo książka podejmuje ważny temat i słowo "mile" brzmi tutaj niewłaściwie).
UsuńJeśli czyta się takie książki w nieodpowiednich momentach, to rzeczywiście może to trochę popsuć klimat. Akurat obie książki przeczytałam w całkiem niezłym czasie. :)
UsuńJa ogólnie nie mogę czytać książek jeśli mam zły humor. Wtedy każda świetna książka trafi. Wolę być w dobrym nastoju i sobie go trochę popsuć przez dobrą książkę, niż zepsuć czytanie książki nastrojem. :)
UsuńJa właśnie dla odmiany, sięgam po ksiazki kiedy jestem w gorszym nastroju, pomagają lepiej niż czekolada :D
UsuńChyba przeczytam, ale raczej nakładem wydawnictwa Bukowy Las. Nie zapoznałam się (jeszcze!) z Greenem, ale muszę to zrobić!
OdpowiedzUsuńJa też raczej poczekam na wydanie z Bukowego Lasu. Chcę skompletować te książki u siebie i raczej w jednej konwencji okładkowej.
UsuńA ja chyba nie wytrzymam. :) Na razie jest weekend, ale w poniedziałek raczej wybiorę się po "Szukając Alaski".
UsuńJest dostępna u Ciebie w bibliotece? Pewnie sama bym w takiej sytuacj i skorzystała, ale nie mam wyboru - muszę czekać. :D
UsuńJest, jest. :) Mam dość dużą bibliotekę. Jednak na razie muszę przeczytać te stosy powieści, które mi pozostały.
UsuńEch, u mnie niestety nie ma, ale jestem pewna, że nowe wydanie będzie dostępne. Do tego czasu przeczytam właśnie coś innego. :)
Usuńkoniecznie musisz nadrobić zaległości :)
UsuńWłaśnie wyszperałam, że w mojej bibliotece jest "Szukając Alaski".
OdpowiedzUsuńJUŻ LECĘ!
Johna Greena kocham, a zarazem nienawidzę. Kocham za książki, ale nienawidzę tego, że tak zniszczyły mi życie. Są piękne, ale zarazem tragiczne, pełne kontrastów i uczuć. Chyba nie ma człowieka, który nie zachwyciłby się "Gwiazd Naszych Wina", czy "Papierowymi Miastami".
Stare wydanie "Szukając Alski". Podoba mi się ta okładka. :) Przeczytałam tylko "Gwiazd naszych wina", ale już jestem fanką tego autora. Po tą powieść na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńMam tak samo. :)
UsuńJa jednak uważam że druga okładka jest ładniejsza, choć każda ma coś w sobie :)
Usuńnie tylko okładka zasługuje na uwagę :)
UsuńNie ma takiej opcji, abym omineła te książkę! :)
OdpowiedzUsuńHmmm nie wiem czy sięgnę po nią, dużo bardziej podobają mi się paranormal romance... Także musiałabym się zastanowić, ale skoro mówisz, że jest dobra....
OdpowiedzUsuńNie czytałam, jeśli gdzieś na nią trafię to przeczytam, ale nie jest to moje MUST HAVE.
OdpowiedzUsuńpolecam - nie pożałujesz, książka jest cudownie napisana i łatwo się czyta :)
UsuńLubię książki młodzieżowe, szybko mi się je czyta i w pewnym sensie mnie odprężają, ale nie może być w nich za dużo miłostek i tych spraw ;] Może się kiedyś natknę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńPodobno nie jest to taka "typowa" książka dla młodzieży :)
Usuń2 dni temu miałam przyjemność przeczytać tę książkę. :)
OdpowiedzUsuń