Content

Szukaj w blogu

sobota, 10 sierpnia 2013

Przeciwko zbuntowanym androidom.

tytuł: Tam i z powrotem. Tom 1
autor: Tomasz Duszyński
liczba stron: 388
moja ocena: 7/10

Ostatnio zaczytuję się głównie w rodzimą literaturę, co zdecydowanie można zauważyć na blogu. Tym razem w moje ręce wpadła powieść Tomasza Duszyńskiego - Tam i z powrotem.
Maks Barski to zwykły chłopak, jego życie nie jest nadzwyczajne, ale wszystko zmienia się przez jeden burzowy piątek trzynastego. Niebawem nastolatek ma wziąć udział w międzygalaktycznej wojnie, staje on po stronie Federacji, której zagraża Drakka - flota zbuntowanych androidów.
W tej książce na uwagę zasługuje na pewno humor, który jest idealnie wyważony - autor dzięki niemu sprawił, że lektura jest naprawdę przyjazna dla każdego młodego czytelnika, ale myślę, że dorosły fan powieści science-fiction również nie byłby zawiedziony, sięgając po tę pozycję. Powieść czyta się bardzo lekko, niestety musimy trochę poczekać, aż rozwinie się i wciągnie nas do swojego świata pełnego niespotykanych postaci.
Dla wielbicieli science-fiction Tam i z powrotem będzie strzałem w dziesiątkę! Sądzę, że nikt się nie zawiedzie, a tych, którzy nie mieli jeszcze styczności z tym gatunkiem, powinna do niego zachęcić.
A wy czytaliście tę książkę?

19 komentarze:

  1. Space opera dla młodzieży? Może być ciekawie, a dodatkowo ten humor- lubię parsknąć śmiechem przy książce. :) Okładka - odstrasza, ale skoro powieść jest dobra, to można wybaczyc ten koszmarek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, okładka nie jest najlepsza...

      Usuń
    2. Ja lubię takie okładki, gdyż mam wrażenie, że przenoszę się w czasie. :) Zresztą tak sobie wyobrażam starą grafikę s-f.

      Usuń
    3. Space opery, mimo że są zaliczane do s-f, to często nie można ich porównać do hard science fiction. Dlatego są łatwe w odbiorze, a jeśli to powieść dla młodzieży, to nie powinno się mieć problemów. :)

      Usuń
    4. Zdecydowanie kojarzy się ze starym s-f, sama miałam takie skojarzenie, jednak grafka nie trafiła zupełnie w mój gust.
      Książkę jednak chętnie przeczytam, jeśli tylko wpadnie mi w ręce, bo jestem jej ciekawa! :)

      Usuń
    5. Własnie stare s-f przyszło mi na myśl kiedy popatrzyłam na okładkę, jednak, to nie dla mnie.

      Usuń
  2. Mimo pozytywnej recenzji po książkę nie sięgnę. To nie moje klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie przepadam za takimi ksiazkami, wiec sbie odpuszcze ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czemu, ale jakoś mnie do tej książki nie ciągnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słowa "Tam i z powrotem" kojarzą mi się z "Hobbitem", a chłopiec biorący udział w międzygalaktycznej wojnie z Enderem. ;) Jeśli będę miała okazję, sięgnę po nią!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również - "Tam i z powrotem" - tylko "Hobbit. :)

      Usuń
    2. Mam tak samo! I z niczym innym.

      Usuń
  6. Sięgam po space opery i s-f, ale dla dojrzalszych czytelników. Nie czytałam jeszcze powieści dla młodzieży o tej tematyce. Uwielbiam powyższą okładkę! Jest taka inna i przywodzi mi na myśl lata 80. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, nie nie - nawet okładka mnie zniechęciła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka jak dla mnie nietrafiona.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie bloga. : )
Jeżeli zostawisz po sobie ślad na pewno Cię odwiedzę.

Czytelnicy:

Facebook

Było tu...

Przenieś się w czasie:

Kaśka podrywaczka - Marta Fox

Zaglądam:

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Wina Gwen Frost

Czwarta część serii Akademia Mitu.

Przed moimi oczyma mignęła twarz – najpotworniejsza, jaką kiedykolwiek ujrzałam. Mimo że ze wszystkich sił starałam się zapomnieć o tym, co się stało, widziałam go wszędzie. To był Loki – bóg złoczyńca, którego uwolniłam wbrew własnej woli. Powinnam była zgadnąć, że moja pierwsza prawdziwa randka z Loganem Quinnem zakończy się kompletną porażką. Gdybyśmy wpadli w zasadzkę żniwiarzy albo wdali się w jakąś przypadkową bójkę, byłabym mniej zaskoczona. Ale dać się aresztować podczas popijania kawy w modnej knajpie?Tego nie przewidziałam. Zostałam oskarżona o dobrowolne udzielenie pomocy żniwiarzom w uwolnieniu Lokiego z więzienia – a osobą, która prowadzi przeciw mnie rozprawę jest Linus Quinn, ojciec Logana. Najgorsze, że niemal wszyscy w akademii uważają mnie za winną tej zbrodni. Jeśli mam z tego wyjść cało i zdrowo, muszę się sama zatroszczyć o obronę…

Książka w mieście