Content
Szukaj w blogu
środa, 24 lipca 2013
Autor:
Unknown
Etykiety:
6/10,
Grzegorz Mucha,
Novaeres,
opowiadania,
recenzja,
romans
Romans z krajobrazem w tle.
tytuł: London Eye
autor: Grzegorz Mucha
wydawnictwo: Novae Res
moja ocena: 6/10
Muszę przyznać, że to najpierw okładka powieści przykuła mój wzrok, później spojrzałam na tytuł - zrobiło się jeszcze ciekawiej. Na koniec przeczytałam opis i pomyślałam - Czemu nie spróbować? Muszę przyznać, że dawno nie czytałam książki o tematyce miłosnej, w której jednocześnie nie ma żadnych nadprzyrodzonych stworów.
London Eye jest zbiorem trzynastu opowiadań o kochankach, podróżujących po świecie. Co więcej historie opisane w tym tomie są oparte na faktach. Bohaterowie odwiedzają miejsca takie jak Londyn, Berlin czy Honkong. Przed każdą opowieścią zamieszczone jest zdjęcie oraz cytat.
Jak dla mnie zbiór jest całkiem dobry, niestety wybitnym bym go nie nazwała. Opowiadania są naprawdę różne - jedne ciekawsze inne mniej. Każde z nich przedstawia historię z życia kochanków. Niektóre są nietypowe, interesujące, ale nie brakuje także nudnych. Ze względu na objętość książka jest idealna na jeden wieczór. Powinna przypaść do gustu osobom lubiącym tematykę miłosną.
A wy czytaliście tę książkę?
autor: Grzegorz Mucha
wydawnictwo: Novae Res
moja ocena: 6/10
Muszę przyznać, że to najpierw okładka powieści przykuła mój wzrok, później spojrzałam na tytuł - zrobiło się jeszcze ciekawiej. Na koniec przeczytałam opis i pomyślałam - Czemu nie spróbować? Muszę przyznać, że dawno nie czytałam książki o tematyce miłosnej, w której jednocześnie nie ma żadnych nadprzyrodzonych stworów.
London Eye jest zbiorem trzynastu opowiadań o kochankach, podróżujących po świecie. Co więcej historie opisane w tym tomie są oparte na faktach. Bohaterowie odwiedzają miejsca takie jak Londyn, Berlin czy Honkong. Przed każdą opowieścią zamieszczone jest zdjęcie oraz cytat.
Jak dla mnie zbiór jest całkiem dobry, niestety wybitnym bym go nie nazwała. Opowiadania są naprawdę różne - jedne ciekawsze inne mniej. Każde z nich przedstawia historię z życia kochanków. Niektóre są nietypowe, interesujące, ale nie brakuje także nudnych. Ze względu na objętość książka jest idealna na jeden wieczór. Powinna przypaść do gustu osobom lubiącym tematykę miłosną.
A wy czytaliście tę książkę?
Powyższej książki nie znam, ale na razie mam co czytać, więc tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńJa również -0 tyle pozycji czeka w kolejce ;)
Usuńpiękna okładka :) może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, recenzjuję w formie youtubowej :) może przypadnie Ci do gustu :)
Prawda. Okładka jest śliczna ^^
Usuńteż się zgadzam co do okładki
Usuńrecenzje na youtube? świetny pomysł :o aż zajrzę z ciekawości ;)
UsuńOdpuszczę sobie tę książkę, bo bym się tylko niepotrzebnie męczyła, nie moje klimaty, a jeszcze do tego opowiadań nie lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To jakie ty gatunki czytujesz? ;) Praktycznie pod każdym postem widzę twój komentarz "nie moje klimaty" :p
UsuńNie czytałam, ale mam sporo pozycji już w domu i to muszę przeczytać. :-D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, okładka i tytuł naprawdę intrygują, ale na razie sobie daruję.
OdpowiedzUsuńCzytałam... Średnio mi się podobała.
OdpowiedzUsuńAkurat mam ochotę na jakieś historie romantyczne, szkoda że okazały się słabe..
OdpowiedzUsuńNie czytałam . ;)
OdpowiedzUsuńRównież dawno czytałam podobną książkę, a okładka - magiczna.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale myślę, że by mi się spodobała. Uwielbiam tematykę miłosną :) Livresland.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńOkładka wygląda ślicznie i nieco tajemniczo. Może kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńnominuję cię do Versatile Blogger Award ^^
Szczegóły u mnie:
http://mirror-of--soul.blogspot.com/2013/07/versatile-blogger-award.html
Pozdrawiam;*
Dzięki kochana! Niebawem(najprawdopodobniej jutro) wezmę udział w zabawie! : D
UsuńNiestety nie przepadam za zbiorami opowiadań. Ale zgadzam się co do okładki - wprost wspaniała. Tytuł też okej, nawet jeszcze przeczytaniem recenzji, myślałam, że to powieść związana z Londynem..
OdpowiedzUsuńJa równiez nie przepadam za opowiadaniami.
UsuńJa też nie przepadam, ale staram się przemóc.
UsuńA ja właśnie lubię zbiory opowiadań, kiedy nie mam za dużo czasu. Na szybko jakiś tekścik i już jestem szczęśliwa. :)
UsuńI to działa na korzyść opowiadań. Ja jednak jak już siadam, to staram się na trochę dłużej. Nie czytam np. w autobusie, czy też w kolejce gdzieś, więc nie potrzebuję czegoś krótkiego. Przełamać się staram, niektóre ksiązki, które muszę przeczytać (jak np. "Kroniki Jakuba Wędrowycza") to też zbiory opowiadań. :)
UsuńJuż słyszałam o tej książce i byłam na tak: ładna okładka, interesującu tytuł i ciekawy opis. Ale skoro piszesz, że nie jest taka świtna an jaką wygląda, to chyba sobie odpuszczę. :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle fajny blog - rozsiadłam sie i nie zamierzam opuścić tego miejsca. :D
Dziękuję, bardzo mi miło! :)
UsuńRaczej spasuję, choć okładka jest naprawdę ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie jak komentarz wyżej. Raczej nie przeczytam, chociaż okładka naprawdę śliczna.
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńPatrząc na okładkę, wydawało mi się, że jest to powieść z gatunku urban fantasy. A jednak nie. Nie gustuję w wątkach romantycznych, często są według mnie przesłodzone i nierealne. Ciekawe jest to, że opowiadania są oparte na faktach autentycznych. Dodatkowo nie siedzimy przez całą książkę przy jednym bohaterze, ale wędrujemy po świecie z innymi. Może czas odpocząć od fantasy i dać szansę innym książkom?
OdpowiedzUsuńCo mnie zainteresowało - historie są oparte na faktach i poparte zdjeciami. Nie lubię tematyki miłosnej, jednak nie jest to PR, lecz życie. Hm, może przeczytam...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka, wygląda magicznie.
Bardzo ciekawie to wszystko brzmi, okładka rzeczywiście przykuwa uwagę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ps. Zachęcam do mojego konkursu
Piękna okładka, ale watpię, że się za nią wezmę ;)
OdpowiedzUsuńJa ją mam, właśnie dzięki Gabi. A skoro mam trochę wolnego czasu, to nawet wreszcie ją przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńNie znam autora, czytałaś jakieś inne jego książki?
OdpowiedzUsuńLondyn <3 No ale za romans to podziękuję ;)
OdpowiedzUsuń