autor: Jakub Ćwiek
wydawnictwo: Sine Qua Non
moja ocena: 10/10
Książka opowiada o gangu motocyklowym. Facetach, którzy pod twardą skórą mają bardzo miękkie serce oraz ich przywódczyni - Dzwoneczku, która wbrew swojej nikłej sylwetce ma więcej siły niż wszyscy Chłopcy razem wzięci.
Powieść pokrótce można opisać tak: skóra, motory, seks, alkohol, przekleństwa. Do tego dodajemy szczyptę magii, inspiracje przygodami Piotrusia Pana i... Dostajemy nietypową powieść, która niejednego czytelnika zwali z nóg.
Było to moje pierwsze spotkanie z Jakubem Ćwiekiem i na pewno nie ostatnie. Lektura bardzo mnie zaskoczyła. Spodziewałam się zwykłej powieści na wieczór, dostałam natomiast świetną książkę, pełną akcji, od której trudno było się oderwać do ostatniej strony. Samo zakończenie sprawiło, że czekam teraz na kolejne części i mam nadzieję, że niebawem się pojawią. Jakub Ćwiek nadał przygodom Piotrusia Pana zupełnie inne znaczenie - dorzucił do nich nieco brutalności i ostrości. Moim zdaniem Chłopcy są rewelacyjni!
A wy czytaliście tę książkę?
Uwielbiam książki w takim klimacie.:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ależ mnie zachęciła. Muszę przeczytać tę książkę, gdyż mam słabość do gangów motocyklowych.
OdpowiedzUsuńJa również :D
UsuńJestem w trakcie czytania Chłopców, zapewne niebawem skończę :) Jak na razie podoba mi się, ale do końca na kolana nie powala, choć da się wciągnąć ^^ Polecam "Dreszcza" - duuużo humoru i podobne klimaty jak z "Chłopcami" :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o ,,Dreszczu'', chyba jakoś bardziej przekonał mnie niż ta tutaj książka.
UsuńCzytałam, jedna z moich najulubienszych ksiazek polskich autorów :)
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńPoluję na nią, ale na razie mi się nie udaje jej złapać. Mam nadzieję, że jednak w końcu ją dorwę, gdyż bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie must read moje :)
OdpowiedzUsuńHmm.. jeśli tylko będę miała taką okazję to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tę książkę. Czuję, że to idealna powieść dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZnam, wiem, co to za książka i czekam, aż w ręce mi wpadnie. Ćwiek jest najlepszy! Mam jeszcze całą serię "Kłamcy" i poluję jeszcze na "Dreszcz". W chwili obecnej jestem w trakcie czytania "Ofensywy szulerów".
OdpowiedzUsuńCo ja mogę powiedzieć o Ćwieku? Człowiek pisze prosto, ale za to jak dobrze! Kocham "Kłamcę" za humor, wątki i bohaterów, najbardziej za Gabriela i Lokiego. :) Chłopców jeszcze nie dorwałam, ale to nie zając, nie ucieknie. :) A Ćwiek chyba nigdy mi się nie znudzi.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za polskimi autorami więc: nie.
OdpowiedzUsuńI nie mam zamiaru próbować.
UsuńJa dopiero planuję zapoznanie się z książkami Ćwieka. Wstyd się przyznać, ale żadnej nie przeczytałam. :(
OdpowiedzUsuńNajlepiej zacząć od Kłamcy. To jego najpopularniejszy cykl, który podbił serca polskich czytelników. Coś świeżego w polskiej fantastyce. :)
UsuńWłaśnie to z Kłamcą planuję bliższe poznanie. Po tym co napisała Gabi "Chłopcy" wydają się trochę zbyt szaleni na początek: tutaj nawiązania do Piotrusia Pana, a tutaj gangi motocyklowe i seks. nie wiem jak można to zgrać. Ale na pewno się przekonam, książka musi być ciekawa.
UsuńKłamca chyba jest 'spokojniejszy', o ile można tak nazwać inne powieści Ćwieka. To coś innego w polskiej fantastyce. :)
UsuńI inne właśnie się wydaje, nawet mnie, która nie przeczytała. Ciągnie mnie do tego Lokiego. :3
UsuńNie tylko Loki jest cudowny. :) Ja strasznie polubiłam Gabrysia (Gabriela w sensie). :)
UsuńO proszę, a ta postać ma już plusa za samo imię. :) Jeśli będę zamawiać jakieś książeczki, to wśród nich nie zabraknie "Kłamcy".
UsuńI prawidłowo. :) A tak btw, też uwielbiam to imię. :) Kossakowska zaraziła mnie aniołami, a że w Siewcy Wiatru też pokochałam Gabrysia, to tak mi zostało. :)
UsuńI to jest moja kolejna bolączka - "Siewcy wiatru" też nie przeczytałam. Nie interesowałam się aniołami, więc omijałam wszystko, co z nimi związane... ostatnio się nawróciłam i teraz pozostaje to wszystko nadrabiać. :(
UsuńNie dla mnie..
OdpowiedzUsuńNo to jest nas już dwie ;x
UsuńNa pewno po nią nie sięgnę
OdpowiedzUsuńDlaczego? :(
UsuńNiby nie jest w moim typie, ale... No ale jest ale, motocykle, gangi, kiedyś na pewno ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam i raczej nie przeczytam, bo obawiam się, że ci panowie z okładki mogliby mnie zaatakować :p
OdpowiedzUsuń