autor: Veronica Rossi
wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
liczba stron: 360
moja ocena: 7/10
Książka zbierała kurz na mojej półce już od jakiegoś czasu, ale kiedy dowiedziałam się o premierze drugiej części, stwierdziłam, że nadszedł czas, by wreszcie po nią sięgnąć.
Aria żyje w nowoczesnym świecie oddzielonym kopułą od pozostałej części, w której żyją dzikusy. Pewnego dnia zostaje oskarżona, o niepopełnione przestępstwo i wygnana na zewnątrz.
Perry jest Wykluczonym, mieszka poza kopułą, ma dar - potrafi wyczuwać zapachy lepiej niż wilk, posiada także niesamowity wzrok, dzięki któremu widzi w ciemności.
Drogi obojga mają się niebawem przeciąć.
Z przykrością muszę stwierdzić, że Przez burze ognia odrobinę mnie zawiodło, po wszystkich pozytywnych recenzjach oczekiwałam od książki o wiele więcej. Pomimo że lektura była całkiem przyjemna, powieść nie powaliła mnie na kolana. W trakcie czytania kilka razy zwątpiłam w to, że Perry'ego i Arię połączy jakiekolwiek uczucie oprócz nienawiści.
Aż do ostatniego rozdziału byłam pewna, że nie dam tej książce wyższej oceny niż 6, ale genialna końcówka przekonała mnie, żeby podwyższyć ją o jeden stopień. Autorka zaciekawiła mnie zakończeniem, pozostawiając pewien niedosyt, który sprawił, że już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po drugi tom serii, mam nadzieję, że będzie lepszy od pierwszego.
Myślę, że warto przeczytać tę powieść i sprawdzić, czy trafi w wasze gusta, może spodoba wam się bardziej niż mnie?
Dla tych, których kochamy, potrafimy być najokrutniejsi.
A wy czytaliście tę książkę?