Content

Szukaj w blogu

czwartek, 9 stycznia 2014

Zapowiedź: Przypływ - Daniela Sacerdoti

Trylogii Sary Midnight ciąg dalszy...
Sara Midnight nie jest zwyczajną nastolatką. To łowczyni demonów, która znalazła się w samym środku krwawej wojny. Osierocona w wieku szesnastu lat zmuszona jest nauczyć się śmiercionośnej profesji swojego rodu. Harry Midnight, który zaoferował pomoc jako daleki kuzyn nie jest tym, za kogo się podaje. To Sean Hannay. Chłopak z czasem staje się jej najlepszym przyjacielem i w mgnieniu oka życie Sary zmienia się nie do poznania.
Walka trwa. Sean i Sara wygrali pierwszą bitwę, lecz wojna szaleje i demony stają się coraz silniejsze. Dziewczyna pragnie się dowiedzieć, kto jest jej wrogiem, nim świat pogrąży się w chaosie. Misja doprowadza ją do posiadłości od pokoleń należącej do rodziny. Midnight Hall na wyspie Islay skrywa mroczne sekrety przodków oraz władcy demonów, który poprzysiągł zniszczyć Sarę.
Kiedy wokół niej zaczyna wirować nowy świat, dziewczyna musi uporać się z niełatwą przeszłością Midnightów i ich dziedzictwem, aby przebić się przez falę demonów i dotrzeć do ich władcy. 

27 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie. Chyba skuszę się na tę serię, ale najpierw rozejrzę się za pierwszym tomem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. To oczekiwanie na ulubione książki :D

      Usuń
    2. W ostatnim czasie moim najbardziej wyczekiwanym tytułem są Zagrożeni :D

      Usuń
    3. TAK! Moim także! :) Czekajmy więc i chwytajmy, gdy tylko wyjdą ;)

      Usuń
  3. Oj pierwszego tomu nie czytałam, a zaciekawiła mnie ta historia, zapiszę sobie tytuł 1. i zapytam o nią w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zainteresowała mnie książka, ale przepiękna okładka *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, okładka magiczna, już myślałam ze limit pomysłów na okładki z twarzami się wyczerpał,, a tu proszę :)

      Usuń
    2. Twarz tej dziewczyny ma coś w sobie - tajemnicza, wystraszona - od razu chcemy ją poznać, czegoś się o niej dowiedzieć

      Usuń
    3. No tak, nie ma tu tej sztucznosci ktora ostatnio jest plaga :/

      Usuń
    4. Muszę przyznać Ci rację - ostatnio na okładkach spotyka się wyłącznie wystylizowane, wymalowane panienki, pozujące od niechcenia dla wypłaty. Szkoda, że do tego sprowadza się tworzenie okładek w dzisiejszych czasach, choć nie wszystkie oczywiście wpisują się w ten upozowany kanon.

      Usuń
    5. Świetnie to ujęłaś! Mnie na przykład bardzo denerwują okładki serii Wampiry z Morganville, miny tych dziewczyn są tak niejakie że wprost zniechęcają do lektury ; /

      Usuń
    6. Dziękuję ;) Ja ne lubię też prostych okładek, takich, które mogłoby naryswać kilkuletnie dziecko np. w Piosenkach dla Pauli - te serduszka są jak dla mnie prozaiczne.

      Usuń
  5. Muszę najpierw poszukać pierwszej części ;)
    Zapraszam do mnie: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/
    +Obserwuje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta seria jeszcze przede mną, ale brzmi bardzo ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Trafiłam na twojego bloga i zostaję na dłużej - ostatnio mało czytam, ale to się chyba niedługo zmieni : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zmieniasz się na lepsze :) Ksiązki uzależniają, uważaj ;)

      Usuń
  8. Bardzo miło jest czytać takie komentarze. Dziękuję! : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co dziękować - blog jest przecież świetny, więc i komentarze stosowne ;]

      Usuń
    2. Najlepsze jest to ze recenzje sa zwiezle i na temat, od razu widac Twoja opinie, niestety malo jest takich blogow ; /

      Usuń
    3. Nie ma lania na wodę, ale jednocześnie nie ma dwóch nieskładnych zdań. Do tego każdy znajdzie coś dla siebie -rzeczywiście świetna robota :)

      Usuń
    4. Do tego są zapowiedzi i wpisy z fragmentami książek, rzadko spotykane, to jak dla mnie ogromny plus :)

      Usuń
    5. No i konkursy, quizy - to się nieczęsto zdarza na blogach ;)

      Usuń
    6. Zgadzam się :) Uwielbiam te wszelkie quizy i fragmenty :)

      Usuń
  9. Akurat ta seria mało mnie interesuje. :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytając recenzję, skojarzyłam fabułę ze "Spętanymi przez bogów". :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę w końcu sięgnąć po tom I, bo strasznie kusi :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie bloga. : )
Jeżeli zostawisz po sobie ślad na pewno Cię odwiedzę.

Czytelnicy:

Facebook

Było tu...

Przenieś się w czasie:

Kaśka podrywaczka - Marta Fox

Zaglądam:

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Wina Gwen Frost

Czwarta część serii Akademia Mitu.

Przed moimi oczyma mignęła twarz – najpotworniejsza, jaką kiedykolwiek ujrzałam. Mimo że ze wszystkich sił starałam się zapomnieć o tym, co się stało, widziałam go wszędzie. To był Loki – bóg złoczyńca, którego uwolniłam wbrew własnej woli. Powinnam była zgadnąć, że moja pierwsza prawdziwa randka z Loganem Quinnem zakończy się kompletną porażką. Gdybyśmy wpadli w zasadzkę żniwiarzy albo wdali się w jakąś przypadkową bójkę, byłabym mniej zaskoczona. Ale dać się aresztować podczas popijania kawy w modnej knajpie?Tego nie przewidziałam. Zostałam oskarżona o dobrowolne udzielenie pomocy żniwiarzom w uwolnieniu Lokiego z więzienia – a osobą, która prowadzi przeciw mnie rozprawę jest Linus Quinn, ojciec Logana. Najgorsze, że niemal wszyscy w akademii uważają mnie za winną tej zbrodni. Jeśli mam z tego wyjść cało i zdrowo, muszę się sama zatroszczyć o obronę…

Książka w mieście