Content
Szukaj w blogu
piątek, 22 listopada 2013
Autor:
martha wayfarer
Etykiety:
10/10,
Johan Theorin,
kryminał,
recenzja,
thriller,
Wydawnictwo Czarne,
Zmierzch
Sekrety ukryte we mgle
Tytuł: Zmierzch
Autor: Johan Theorin
wydawnictwo: Czarne
liczba stron: 453
moja ocena: 10/10
Olandia. Wyspa położona na Morzu Bałtyckim u wschodnich granic południowej Szwecji. Jesienią, gdy na zimne wychłodzone podłoże wyspy, napływają masy ciepłego powietrza, tworzą się tutaj gęste mgły. Szarobura masa, rozciąga się ponad powierzchnią ziemi, przykrywając swym bezmiarem, niczym puchową kołdrą, całą przestrzeń. Nawet wytężając wzrok, nawet znając doskonale te okolice człowiek nie jest w stanie dostrzec wiele. Jest wrześniowy poranek. Pięcioletni Jens Davidsson wymyka się z gospodarstwa dziadków. Biegnie przez olandzki alvaret. W pewnym momencie traci orientację. Mgła przysłania mu drogę powrotną. I nagle wyrasta przed nim nieznajomy mężczyzna.
Mija 20 lat. Ślad po Jensie zaginął. Matka nadal nie może pogodzić się z utratą syna. Pamięć o dziecku, stale żywa, ciągle podsuwa inne scenariusze dotyczące wydarzeń z tamtej jesieni. Przejmująca rozpacz wpędza kobietę w depresję. Zamyka się w sobie, próbuje stać niewidzialna dla świata, odciąć od wszystkiego co ją otacza, ukojenia szuka w alkoholu. I nagle. Po 20 latach. Pojawia się nowy trop. Do domu starców, w którym przebywa jej ojciec, ktoś wysyła dziecięcy sandał. Poszukiwania ruszają na nowo.
”Zmierzch” to kolejny ze szwedzkich kryminałów, po który naprawdę warto sięgnąć! Książka od samego początku do końca trzyma w napięciu. I chłonie się ją zaskakująco szybko. Towarzyszyła mi w domu, w pociągu, w przerwie na zajęciach, cały czas miałam ją przy sobie i każdą wolną chwilę poświęcałam na czytanie, bo po prostu musiałam wiedzieć co dalej się wydarzy! Pełna niesamowitych zwrotów akcji i zawiłych relacji międzyludzkich, które tworzą sieć powiązanych ze sobą zależności i prowadzą do zupełnie niespodziewanego zakończenia. Dodatkowo autor zabiera nas w przeszłość. Lawiruje na granicy czasu, mącąc nam w głowach i nie pozwalając samemu rozwiązać zagadki zaginięcia małego chłopca. Ta książka to nie tylko doskonały kryminał, myślę, że docenią ją również fani thrillerów i powieści psychologicznych. To poruszająca historia rodziny, która przez dwadzieścia lat, stale próbuje wyjaśnić co stało się z małym Jensem. Rodziny wyczerpanej psychicznie, zagubionej. Rodziny, dla której tamtego jesiennego dnia świat się zatrzymał.
Gorąco polecam!
Autor: Johan Theorin
wydawnictwo: Czarne
liczba stron: 453
moja ocena: 10/10
Olandia. Wyspa położona na Morzu Bałtyckim u wschodnich granic południowej Szwecji. Jesienią, gdy na zimne wychłodzone podłoże wyspy, napływają masy ciepłego powietrza, tworzą się tutaj gęste mgły. Szarobura masa, rozciąga się ponad powierzchnią ziemi, przykrywając swym bezmiarem, niczym puchową kołdrą, całą przestrzeń. Nawet wytężając wzrok, nawet znając doskonale te okolice człowiek nie jest w stanie dostrzec wiele. Jest wrześniowy poranek. Pięcioletni Jens Davidsson wymyka się z gospodarstwa dziadków. Biegnie przez olandzki alvaret. W pewnym momencie traci orientację. Mgła przysłania mu drogę powrotną. I nagle wyrasta przed nim nieznajomy mężczyzna.
Mija 20 lat. Ślad po Jensie zaginął. Matka nadal nie może pogodzić się z utratą syna. Pamięć o dziecku, stale żywa, ciągle podsuwa inne scenariusze dotyczące wydarzeń z tamtej jesieni. Przejmująca rozpacz wpędza kobietę w depresję. Zamyka się w sobie, próbuje stać niewidzialna dla świata, odciąć od wszystkiego co ją otacza, ukojenia szuka w alkoholu. I nagle. Po 20 latach. Pojawia się nowy trop. Do domu starców, w którym przebywa jej ojciec, ktoś wysyła dziecięcy sandał. Poszukiwania ruszają na nowo.
”Zmierzch” to kolejny ze szwedzkich kryminałów, po który naprawdę warto sięgnąć! Książka od samego początku do końca trzyma w napięciu. I chłonie się ją zaskakująco szybko. Towarzyszyła mi w domu, w pociągu, w przerwie na zajęciach, cały czas miałam ją przy sobie i każdą wolną chwilę poświęcałam na czytanie, bo po prostu musiałam wiedzieć co dalej się wydarzy! Pełna niesamowitych zwrotów akcji i zawiłych relacji międzyludzkich, które tworzą sieć powiązanych ze sobą zależności i prowadzą do zupełnie niespodziewanego zakończenia. Dodatkowo autor zabiera nas w przeszłość. Lawiruje na granicy czasu, mącąc nam w głowach i nie pozwalając samemu rozwiązać zagadki zaginięcia małego chłopca. Ta książka to nie tylko doskonały kryminał, myślę, że docenią ją również fani thrillerów i powieści psychologicznych. To poruszająca historia rodziny, która przez dwadzieścia lat, stale próbuje wyjaśnić co stało się z małym Jensem. Rodziny wyczerpanej psychicznie, zagubionej. Rodziny, dla której tamtego jesiennego dnia świat się zatrzymał.
Gorąco polecam!
Theorina znam jedynie z jego najnowszej powieści, czyli "Święty Psychol". Chętnie poznam również jego "starszą" wersję. :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę zapamiętać oba tytuły. :)
UsuńMi się jakoś nie obiło o uszy to nazwisko, chociaż może? Sama nie wiem :)
Usuńja niestety nie slyszalam o nim, ale raczej nie przecyztam
Usuń* nie przeczytam, sorki za błąd
UsuńJa mam taki zamiar :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa również przymierzam się do tej pozycji ;)
UsuńZachęciłaś mnie, bardzo mnie zaciekawiła ta książka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - ta recenzja pociąga równie jak książka ;)
UsuńJa też tak sądzę, recenzje są naprawdę dobre :)
Usuńnie widziałam jeszcze żadnej negatywnej, same plusy
UsuńWysoka ocena i pozytywna recenzja zachęcają, ale mimo to książka nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZgadzam się z Tobą, "Zmierzch" świetny kryminał - już zaopatrzyłam się w kolejne książki autora :)
OdpowiedzUsuńA czy mogłabyś podrzucić jakiś przykładowy tytuł innej pozycji od tego autora? Bo sama jestem ciekawa po co jeszcze warto sięgnąć ;)
UsuńJa też bym chciała blizej poznac jego twórczość :)
Usuńoby nam się udało ;3
UsuńKurde, zainteresowałaś mnie! Pierwsze słyszę o tej książce, kryminałów nie czytam za wiele, ale i tak więcej niż kiedyś. Na pewno sięgnę po ten. :)
OdpowiedzUsuńJa również wcześniej nie słyszałam, ale recenzja skutecznie mnie przekonała :)
UsuńJa także zostałam wystarczająco przekonana dzięki tak wysokiej ocenie :)
UsuńNieee, kryminały są nie dla mnie, na pewno się nie wezmę za tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie - czasem czuję się jak specjalanie urodzona dla kryminałów :D
UsuńJa także, mogę czytać kryminały bez przerwy :)
Usuńinni mi się dziwią, jak ja to wytrzymuję, ale ja odpowiadam na to śmiechem
Usuńjaki kryminał ostatnio czytałaś?
UsuńOo nareszcie jakiś kryminał! Kocham *.* Jutro lecę do biblioteki, moze dostanę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego czytania :) napisz czy ci się spodobała ksiazka jak przeczytasz ;)
UsuńJak na razie się nie zapowiada, w bibliotece nie mają, na LC też się nie doszukałam, raczej z zakupem się wstrzymam, są ważniejsze pozycje w kolejce.
UsuńWręcz ubóstwaim kryminały i także muszę szybciutko dostać się do tego! *.*
UsuńChociaż okładka jest niezachęcająca, spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMi się kładka podoba, jest taka "inna" :)
UsuńNie no, tytuł "Zmierzch" jednoznacznie mi się kojarzy :P
OdpowiedzUsuń