Miło mi was poinformować, że już pierwszej osobie udało się zdobyć książkę w akcji konkursowej Książka za liczby.Wszystkim pozostałym uczestnikom dziękuję za zaangażowanie i życzę szczęścia następnym razem.
Jednak najszybciej screen udało się wysłać...
-> info na stronie konkursowej
Ktoś trochę "oszukiwał", bo owego dnia wpadłem na bloga i do 25 tysięcy brakowało około stu wejść, a już niespełna godzinę później (mniej więcej), było ponad 25 tysięcy :-P Przeładowywanie strony/zmiana proxy - jak mniemam :-P Ale gratuluję, mimo wszystko!
OdpowiedzUsuńTego już chyba nie dam rady wyjaśnić, ale zastanawiam się poważnie nad zmianą akcji konkursowej, w której się nie powinny takie błędy wkradać. ;]
UsuńDo każdej akcji trafią się jacyś spryciarze. Ogólnie, nawet w szkole, osoby ktore się męczą wychodzą na tym gorzej niż Ci, którzy sprytem przechodzą przez kolejne klasy
UsuńW sumie wychodzi chyba na to, że lepiej cwaniakowac, niz być sprawiedliwym i pracowitym :P
UsuńPrzegapiłam ;) Ale zwycięzcy gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni!
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńKurczę, nie mam szczęścia do tych konkursów. Robię najszybciej jak mogę, ale zawsze w trakcie coś źle wcisnę i tylko tracę czas. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na książkę, trzeba by ciągle siedzieć na tej stronce :D
OdpowiedzUsuńO, widze że przegapiłam ten konkurs, a szkoda
OdpowiedzUsuńI już po konkursie... ale może to i lepiej, w takim konkursie trudno zweryfikować czy wygrany na pewno postępował fair ;P
OdpowiedzUsuńSądzę, że akcji "Książka za liczby" dużo brakowało do obecnej "Zostań czytelnikiem miesiąca!" :)
OdpowiedzUsuńA mi tam się podobała. Każda akcja ma swoje plusy i minusy, sama wiele organizowałam i z wielu rezygnowałam. Trzeba wszystkiego spróbować
UsuńNo proszę, konkurs ciekawy, ale znam dużo osób, które robiłyby fotomontaże :P
OdpowiedzUsuń