Content
Szukaj w blogu
czwartek, 9 stycznia 2014
Autor:
Unknown
Etykiety:
Daniela Sacerdoti,
fantastyka,
młodzieżowe,
paranormal romance,
trylogia Sary Midnight,
Wydawnictwo Dreams,
zapowiedzi
Zapowiedź: Przypływ - Daniela Sacerdoti
Sara Midnight nie jest zwyczajną nastolatką. To łowczyni demonów, która znalazła się w samym środku krwawej wojny. Osierocona w wieku szesnastu lat zmuszona jest nauczyć się śmiercionośnej profesji swojego rodu. Harry Midnight, który zaoferował pomoc jako daleki kuzyn nie jest tym, za kogo się podaje. To Sean Hannay. Chłopak z czasem staje się jej najlepszym przyjacielem i w mgnieniu oka życie Sary zmienia się nie do poznania.
Walka trwa. Sean i Sara wygrali pierwszą bitwę, lecz wojna szaleje i demony stają się coraz silniejsze. Dziewczyna pragnie się dowiedzieć, kto jest jej wrogiem, nim świat pogrąży się w chaosie. Misja doprowadza ją do posiadłości od pokoleń należącej do rodziny. Midnight Hall na wyspie Islay skrywa mroczne sekrety przodków oraz władcy demonów, który poprzysiągł zniszczyć Sarę.
Kiedy wokół niej zaczyna wirować nowy świat, dziewczyna musi uporać się z niełatwą przeszłością Midnightów i ich dziedzictwem, aby przebić się przez falę demonów i dotrzeć do ich władcy.
Zapowiada się ciekawie. Chyba skuszę się na tę serię, ale najpierw rozejrzę się za pierwszym tomem.
OdpowiedzUsuńWreszcie...
OdpowiedzUsuńTo oczekiwanie na ulubione książki :D
UsuńW ostatnim czasie moim najbardziej wyczekiwanym tytułem są Zagrożeni :D
UsuńTAK! Moim także! :) Czekajmy więc i chwytajmy, gdy tylko wyjdą ;)
UsuńOj pierwszego tomu nie czytałam, a zaciekawiła mnie ta historia, zapiszę sobie tytuł 1. i zapytam o nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuńNie zainteresowała mnie książka, ale przepiękna okładka *.*
OdpowiedzUsuńTak, okładka magiczna, już myślałam ze limit pomysłów na okładki z twarzami się wyczerpał,, a tu proszę :)
UsuńTwarz tej dziewczyny ma coś w sobie - tajemnicza, wystraszona - od razu chcemy ją poznać, czegoś się o niej dowiedzieć
UsuńNo tak, nie ma tu tej sztucznosci ktora ostatnio jest plaga :/
UsuńMuszę przyznać Ci rację - ostatnio na okładkach spotyka się wyłącznie wystylizowane, wymalowane panienki, pozujące od niechcenia dla wypłaty. Szkoda, że do tego sprowadza się tworzenie okładek w dzisiejszych czasach, choć nie wszystkie oczywiście wpisują się w ten upozowany kanon.
UsuńŚwietnie to ujęłaś! Mnie na przykład bardzo denerwują okładki serii Wampiry z Morganville, miny tych dziewczyn są tak niejakie że wprost zniechęcają do lektury ; /
UsuńDziękuję ;) Ja ne lubię też prostych okładek, takich, które mogłoby naryswać kilkuletnie dziecko np. w Piosenkach dla Pauli - te serduszka są jak dla mnie prozaiczne.
UsuńMuszę najpierw poszukać pierwszej części ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/
+Obserwuje :D
Ta seria jeszcze przede mną, ale brzmi bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńTrafiłam na twojego bloga i zostaję na dłużej - ostatnio mało czytam, ale to się chyba niedługo zmieni : )
OdpowiedzUsuńW takim razie zmieniasz się na lepsze :) Ksiązki uzależniają, uważaj ;)
UsuńBardzo miło jest czytać takie komentarze. Dziękuję! : )
OdpowiedzUsuńNie ma za co dziękować - blog jest przecież świetny, więc i komentarze stosowne ;]
UsuńNajlepsze jest to ze recenzje sa zwiezle i na temat, od razu widac Twoja opinie, niestety malo jest takich blogow ; /
UsuńNie ma lania na wodę, ale jednocześnie nie ma dwóch nieskładnych zdań. Do tego każdy znajdzie coś dla siebie -rzeczywiście świetna robota :)
UsuńDo tego są zapowiedzi i wpisy z fragmentami książek, rzadko spotykane, to jak dla mnie ogromny plus :)
UsuńNo i konkursy, quizy - to się nieczęsto zdarza na blogach ;)
UsuńZgadzam się :) Uwielbiam te wszelkie quizy i fragmenty :)
UsuńAkurat ta seria mało mnie interesuje. :(
OdpowiedzUsuńCzytając recenzję, skojarzyłam fabułę ze "Spętanymi przez bogów". :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sięgnąć po tom I, bo strasznie kusi :)
OdpowiedzUsuń